W cieniu. Kulisy wywiadu III RP

Wywiad to formacja, która bardzo lubi ciszę. Najlepiej jeśli nikt by o niej nie mówił, ani nie wspominał. To znak, że działa bardzo dobrze. Spełnia powierzone jej zadania. Ostatnie lata pokazały, że jest wprost przeciwnie, a sytuacja z respiratorami to był cios poniżej pasa. Niniejsza książka jest wywiadem-rzeką Maziewskiego (współtwórcą cyklu o Radku Sztylcu, byłego funkcjonariusza WSI i SKW) z płk Grzegorzem Małeckim, byłym szefem Agencji Wywiadu.

Panowie przedstawiają losy Agencji od momentu powstania Urzędu Ochrony Państwa do zakończenia pracy pułkownika jako szefa AW. Poruszane są tematy sukcesów służb, zwłaszcza tych na początku lat 90, ale porażki, dziwne ruchy kadrowe, czy przywrócenie dawnego status quo za rządów SLD. Małecki poświęcił dużo czasu na wyjaśnienie podstawowych zagadnień, genezy i mechanizmów które rządzą, albo powinny rządzić służbami. Jest to przeprowadzone na tyle zgrabnie, iż osoba zaznajomiona z tematem nie będzie znudzona, a laik wyciągnie sporo wiedzy. Niestety więcej tu złych informacji. Doniesienia ostatnich lat pokazują w jak kiepskiej kondycji są nasze służby, nie tylko AW. To tutaj znajdziecie wiele przyczyn takiego stanu rzeczy, ale i kiepską wizję przyszłości.

Wywiad został przeprowadzony skrupulatnie, z należytą dbałością o szczegóły, jednak mam zastrzeżenia co do niektórych ataków dziennikarza. Miałem wrażenie, że stara się wytrącić z równowagi pułkownika, czasem podpuścić, często z...

„Pierwsza na rynku tak bezkompromisowa i sensacyjna relacja szefa Agencji Wywiadu - pułkownika Grzegorza Małeckiego” – portal lubimyczytac.pl . Grzegorz Małecki w rozmowie z Łukaszem Maziewskim „W cieniu. Kulisy wywiadu III RP” odsłania … No właśnie co? Prawdę o służbach, o nietrafionych reformach, błędach osobowych, wpływach obcych służb, braku poszanowania własnych pracowników. Rozmowa zaczyna się od nawiązania do porwania załogi „Szafira”, porwania i śmierci Piotra Stańczaka, porwania dziennikarzy czy tajemniczej śmierci Wojciecha Gawrysiuka. W szczególności ostatni przypadek jest dla mnie przykładem głupoty i ówczesnych decydentów z AW jak i cywili (polityków) mających w nadzorze służbę. Wykorzystywanie dokumentów legalizacyjnych, fałszowanie wydatków operacyjnych czy wręcz dokumentacji z tym związanej. Sprawa Olina, od której rozpoczął się okres nieufności do służb aż po zakup respiratorów od handlarza bronią przez aferę „Amber Gold” po drodze. Historie, które tak naprawdę nie powinny się wydarzyć. Ręce opadły jak nadzorowane są służby i jaką rolę odgrywa koordynator służb specjalnych. Więcej nie chcę zdradzać aby nie spalić rozmowy obydwu panów. Pomimo, że Grzegorz Małecki za wiele zdradzić nie może to Łukasz Maziewski dobrze się przygotował do rozmowy i jak czegoś nie mógł od rozmówcy wyciągnąć to sam dopowiadał. Wywiad to delikatna komórka, bardzo podatna na infekcję jaka trawi polityczne salony - taki obraz mi się z tego wyłania.