Opinia na temat książki W dojrzewającym słońcu. O kobiecie, która stworzyła winnicę

@mru @mru · 2012-07-24 07:28:12
Przeczytane Mam, posiadam
Z początku nie wiedziałam, że główna bohaterka i autorka książki to te same osoby. Minęło już kilka tygodni od lektury, a ja ciągle jestem pod wrażeniem. Czytam artykuły z różnych stron świata i nie mogę wyjść z podziwu. Determinacja i siła tej kobiety powinna być inspiracją dla wszystkich, którzy pragną zmienić swoje dotychczasowe życie. Jednocześnie jest dowodem na to, że kobiety mogą i potrafią bardzo wiele, mimo ogromnych przeciwności. Myślę też, że dla wielu z nas zaskakującą będzie niezwykła uprzejmość i chęć pomocy lokalnych mieszkańców. Pomyślcie, jak mogłoby to wyglądać, gdyby Patricie i jej męża naszło na podobną podróż w polskie strony.. chciałabym się mylić ;) Póki co, przymierzam się do lektury kolejnej części i z uporem szukam sklepu, który ma w sprzedaży ponoć wyśmienite wina Clos d'Yvigne. Rozkosznym byłoby położyć się letnim popołudniem na leżaku, zgłębiać fascynującą lekturę i móc sączyć doskonałe wino osoby, której życie na moment staje się mi tak bliskie.
Ocena:
Data przeczytania: 2012-07-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
W dojrzewającym słońcu. O kobiecie, która stworzyła winnicę
2 wydania
W dojrzewającym słońcu. O kobiecie, która stworzyła winnicę
Patricia Atkinson
10/10

Pierwsze zdanie, które wypowiedziała po francusku to Bonjour, je m’appelle Madame Atkinson, je suis desolée pour le poulets, gdy jej pies zagryzł kury sąsiadki. Pierwsze wino, które wyprodukowała, zam...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl