"Od pewnego czasu dąbek odwiedzała mała dziewczynka. A była to na pewno dziewczynka, bo nosiła kolorowe sukienki. Tak zabawnie w nich biegała przewracając się czasem na trawę. - Widzisz - mówiła do niej Mama. A była to na pewno Mama, bo była duża i też nosiła sukienki. - To drzewko wyrosło z nasionka w tym samym roku, w którym ty się urodziłaś".