Zbiór 47 wierszyków.
"
Szewca raz odwiedził bocian
I zamówił sobie buty:
– Tyle chodzę lat po błocie
Zawsze bosy, nie obuty.
"
Szewca raz odwiedził bocian
I zamówił sobie buty:
– Tyle chodzę lat po błocie
Zawsze bosy, nie obuty.
Szewc ów wcale nie zdjął miary
I na oko buty sklecił,
Ciasne buty są ciężarem,
Trudno chodzić w nich i lecieć.
I na oko buty sklecił,
Ciasne buty są ciężarem,
Trudno chodzić w nich i lecieć.
Od tej pory zawsze bociek
– Latem to zobaczyć można –
Chodzi po rozmokłym błocie
Delikatnie i z ostrożna."
– Latem to zobaczyć można –
Chodzi po rozmokłym błocie
Delikatnie i z ostrożna."