Londyn, rok 1893. Po śmierci despotycznego męża Cora Seaborne rozpoczyna nowe życie z uczuciem ulgi, ale i głębokiego smutku. Cora i jej syn Francis – chłopiec ekscentryczny i zamknięty sobie – wyjeż...
Będę trzymać tę książkę blisko łóżka. Nic lepiej mnie nie usypia. Styl tej powieści jest żywcem jak od sióstr Bronte: niespieszny i rozwlekły. W pewnym momencie rozglądamy się bezradnie, co się ...