Wielkie porwanie małych superbohaterów

Michał Biarda
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Wielkie porwanie małych superbohaterów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Dwunastoletni Max zostaje uczniem Szkoły dla Małych Superbohaterów. Ledwie się tam pojawia, a dochodzi do uprowadzenia.

Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi oraz Okolic porywa całe grono pedagogiczne i większość podopiecznych. W opustoszałej szkole pozostawia jedynie sześcioro uczniów o wątpliwych supermocach. Jednym z nich jest Max, którego supertalent to… bycie bardzo grzecznym.

Czyżby porywacze popełnili błąd?

Niedoceniane dzieciaki nie cofną się przed niczym, żeby uratować kumpli ze szkolnych ław. Pomoże im w tym największa ze wszystkich mocy – moc prawdziwej przyjaźni. No i jeszcze gluty, duuużo glutów!
Data wydania: 2022-12-13
ISBN: 978-83-955779-8-7, 9788395577987
Wydawnictwo: Michał Biarda
Kategoria: Dla dzieci
Stron: 224
dodana przez: viki_zm

Autor

Michał Biarda Michał Biarda
Urodzony 13 marca 1987 roku w Polsce
Z wykształcenia informatyk, z zamiłowania footbagowiec i mól książkowy. Od ponad osiemnastu lat programuje strony i sklepy internetowe. W 2015 roku postanowił wykorzystać klawiaturę komputera nie tylko do pracy, lecz także by spełnić jedno ze swoich...

Pozostałe książki:

Królik w lunaparku 365 dni Grażynki Szarak na studniówce Wielkie porwanie małych superbohaterów
Wszystkie książki Michał Biarda

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

W świecie wyjątkowych dzieciaków z równie wyjątkowymi supermocami

14.12.2022

Główny bohater tej przygodowej książki idealnej dla dzieci i młodszych nastolatków to dwunastoletni Max. Chłopak rozpoczyna właśnie naukę w Szkole dla Małych Superbohaterów. Jak to w nowym miejscu wszystko go zaskakuje, ciekawi i jest interesujące. Jednak spokojne odkrywanie nie trwa zbyt długo, gdyż chwilę po przybyciu Maxa do szkoły dochodzi do ... Recenzja książki Wielkie porwanie małych superbohaterów

@viki_zm@viki_zm × 19

Recenzja

4.01.2023

Początek roku to czas, który sprzyja podsumowaniom i wspomnieniom. Podczas pisania recenzji: Tytuł: „Wielkie porwanie małych superbohaterów” Autor: @Link Zdrowo BooKKniętej Sandrze przypomniało się, że jakiś czas temu dostała od swoich uczniów koszulkę z ogromnym napisem „Jestem NAUCZYCIELKĄ. A jaka jest Twoja SUPERMOC?” i pudełeczko z dobrymi ... Recenzja książki Wielkie porwanie małych superbohaterów

@sandra_taul@sandra_taul

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@viki_zm
2022-12-14
7 /10
Przeczytane 2022 Książka papierowa Posiadam Współpraca recenzencka

W świecie wyjątkowych dzieciaków z równie wyjątkowymi supermocami

Główny bohater tej przygodowej książki idealnej dla dzieci i młodszych nastolatków to dwunastoletni Max. Chłopak rozpoczyna właśnie naukę w Szkole dla Małych Superbohaterów. Jak to w nowym miejscu wszystko go zaskakuje, ciekawi i jest interesujące. Jednak spokojne odkrywanie nie trwa zbyt długo, gdyż chwilę po przybyciu Maxa do szkoły dochodzi do porwania... Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi oraz Okolic porywa wielu nauczycieli i uczniów.... Główny bohater wraz z piątką dzieci, które ocalały muszą stawić czoła wielu przeciwnościom, by pomóc porwanym. Szybko okazuje się, że największą supermocą jest prawdziwa przyjaźń. Czy jednak to wystarczy, by cała historia zakończyła się dobrze?

Michał Biarda znany do tej pory z książek dla dorosłego Czytelnika tym razem napisał powieść skierowaną do dzieci i młodzieży. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, ale naprawdę udane. Dobrze się bawiłam, czytając tę powieść, którą wręcz pochłaniałam, co udowadnia, że może być ona lekturą idealną nie tylko dla Najmłodszych.

"Wielkie porwanie małych superbohaterów" to intrygująca książka z wartką akcją. Tutaj ciągle coś się dzieje, a sam pomysł na fabułę był naprawdę ciekawy. Do intrygujących przygód Michał Biarda dołożył dużą dawkę humoru, a co za tym idzie śmiech gwarantowany przy czytaniu! Zakończenie przygód wyjątkowych postaci zaska...

× 1 | link |
@milbookove
2023-05-19
10 /10
Przeczytane

Rodzice 12-letniego Maxa dostrzegają w swoim synu niezwykłą zdolność – do bycia nad wyraz grzecznym. Postanawiają zapisać go do szkoły dla superbohaterów, w której zarówno uczniowie, jak i nauczyciele, posiadają niezwykłe moce. Chłopiec ledwo pojawia się w nowym miejscu i dochodzi do spektakularnego wydarzenia. Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi porywa praktycznie wszystkich. Oszczędza jedynie sześcioro uczniów, których moce ich zdaniem nie należą do wyjątkowych. Czy aby na pewno?
W tej lekturze nie zazna się ani chwili nudy, tu cały czas coś się dzieje, a całość okraszona jest wybornym humorem. Autor w zabawną historię przygód szóstki przyjaciół wplata też niezwykle ważne przekazy. Główni bohaterowie zostali niedocenieni przez porywaczy, byli w ich mniemaniu zbyt „zwykli”. Czy naprawdę trzeba pięknie śpiewać, być drugim Pitagorasem, czy Szekspirem, aby być wyjątkowym? Najważniejsza jest wiara w siebie i tego, my rodzice, powinniśmy uczyć nasze dzieci.
Ponadto chciałabym opowiedzieć Wam o tym, w jaki sposób dwa imiona bohaterów trafiły na karty tej książki. Otóż ponad rok temu na swojej facebookowej grupie prowadziłam licytacje charytatywne na rzecz dziewczynki, która, aby móc znów chodzić, potrzebowała kosztownej operacji i rehabilitacji. Postanowiłam zwrócić się do Michała z pytaniem, czy istnieje możliwość wylicytowania imienia dla jednego z bohaterów. Odpowiedź była pozytywna, a walka licytujących tak zaciekła, że autor postanowił stworzyć dod...

| link |
@przyrodazksiazka
2022-12-26
9 /10
Przeczytane

Jeśli ktokolwiek z was czytał książkę ,,Supercepcję", to powiem wam, że tu jest bardzo podobny klimat, lecz oczywiście napisana w całkiem innym stylu. Książka zaczyna się nagle, wiemy tylko, że z pewnym chłopcem jest coś nie tak i rodzice postanawiają go oddać w pewne miejsce. Tam dowiaduje się, że ma coś na kształt mocy, określonej tutaj jako superbohatera. Trafia do placówki, gdzie poznaje więcej cudownych dzieci. Z kilkoma się zaprzyjaźnia, są oni dosyć dobrze opisani. Jest tam ich dużo więcej, jednak nie znamy nawet połowy tych osób. Kiedy już prawie każdy się z każdym zapoznał, a przynajmniej z trójką innych bohaterów, wydarza się coś dziwnego. Reszta cudownych dzieci zostaje porwana. Pozostaje tylko szóstka, których magiczne moce są według porywających najsłabsze, jakby bezużyteczne. I tak cała już szóstka pozostałych będzie musiała obmyślić jakiś plany, by...
By dalej się tego dowiedzieć, trzeba po prostu ją przeczytać:-)
Książka jest piękna pod względem rysunków, które jawiły mi się jako chińskie klimaty. Uwielbiałam się im przyglądać, ich postacie są jakby żywe, od razu traktuje się je jakby istniały naprawdę. Styl językowy jest tu prosty, gdyż postacie są jeszcze dziećmi. Każde z dzieci się czymś wyróżnia, jednak dialogi bywają jednolite. Niby każde z nich posiada moc, która w przekonaniu innych jest bezużyteczna, jednak, kiedy by się głębiej nad tym zastanowić, są naprawdę potężni, zwłaszcza jako jednak ekipa. Pokazują, że bycie zwyczajnym wcale nie oz...

| link |
@sandra_taul
@sandra_taul
2023-01-04
10 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Wielkie porwanie małych superbohaterów. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat