Książka może i fajna, ale to nie mój klimat. Ogólnie czytało mi się ją strasznie ciężko, byłam szczęśliwa, kiedy już skończyłam i odstawiłam ją na półkę...
To pełen wewnętrznego ciepła portret rodziny,która musi stawić czoło osobistej tragedii. Pogrzeb Caro, żony farmera Robina Mereditha, burzy ustalony tryb życia angielskiego domu.Bez Caro jej adoptowan...