Grayowie zamawiają zwykły rodzinny portret. Pasją malarza jest jednak czarna magia. Za jej sprawą rodzina starzeje się...wyłącznie na płótnie. Początkowo zaskoczeni, Grayowie bezwzględnie wykorzystują...
Czytałam tą książke bardzo dawno temu i czytanie jej zajeło mi cały dzień i powiem , że była fantastyczna, Trzymająca w napięciu. Wstrząsneła mną szczególnie scena ., kiedy główny bohater znajduje się...
pomysł faktycznie niezły.. nie przepadam jednak za stylem pisania mastertona.. jakoś przetrwałam do końca, ale jakoś nie traktuję jej jak horroru.. taka sobie
Niezły pomysł, choć przerabiany wielokrotnie. Nazwisko rodu głownych bohaterów sugeruje oczywistość rodem z powieści Wilda. można przeczytać.