To urzekająca, wstrząsająco smutna opowieść starca poddanego ciężkiej próbie. Niekończąca się narracja, brak dialogów i subtelność opisów dopełnia całości, podkreślając dramatyzm postaci. Gorąco polecam, ale jednocześnie ostrzegam, że smutne..nawet bardzo. PS: Okazuje się, że istnieją na świecie pisarze, o których tak mało słychać w dobie Grocholi, Browna i Coelho. Chyba warto się porozglądać po półkach księgarni bez napisu TOP 10:)