Czwarty tom sagi Recluce
Z rozmachem, a zarazem dbałością o szczegóły skonstruowany świat, w którym ścierają się wpływy czarnej i białej magii - dobra i zła - za sprawą ekspansji białych magów może lec w gruzach, jeśli Recluce, ostoja ładu, nie zacznie natychmiast działać. Ale, jak to bywa i w świecie rzeczywistym, polityczna krótkowzroczność bierze górę nad rozsądkie i przeciwko białym zostaje wysłana jedynie garstka ochotników. Jeden z nich - młody inżynier Justen - zaczyna rozumieć że równowaga ładu i chaosu jest chwiejna i że nic w świecie nie jesttylko czarne lub białe. Są jeszcze odcienie szarości. Czy wyzwanie rzucone białemu chaosowi nie obróci w perzynę również czarnego ładu? Zwycięstwo się waży...
Z rozmachem, a zarazem dbałością o szczegóły skonstruowany świat, w którym ścierają się wpływy czarnej i białej magii - dobra i zła - za sprawą ekspansji białych magów może lec w gruzach, jeśli Recluce, ostoja ładu, nie zacznie natychmiast działać. Ale, jak to bywa i w świecie rzeczywistym, polityczna krótkowzroczność bierze górę nad rozsądkie i przeciwko białym zostaje wysłana jedynie garstka ochotników. Jeden z nich - młody inżynier Justen - zaczyna rozumieć że równowaga ładu i chaosu jest chwiejna i że nic w świecie nie jesttylko czarne lub białe. Są jeszcze odcienie szarości. Czy wyzwanie rzucone białemu chaosowi nie obróci w perzynę również czarnego ładu? Zwycięstwo się waży...