Ta wojna miała wiele nazw: wielki kryzys, lata ciemności, chodząca zaraza, ostatnio doszły także nowsze i bardziej chwytne,jak światowa wojna z, czy pierwsza wojna z. osobiście ta ostatnia bardzo mi się nie podoba, bo zdaje się wskazywać na nieuchronność drugiej wojny z. jak dla mnie, to była po prostu wojna zombie, wojna z. wielu zakwestionuje poprawność naukową terminu zombie, ale z trudem przyjdzie znaleźć bardziej powszechnie przyjęty termin na te przerażające stwory, przez które nieomal wyginęliśmy. zombie to słowo niosące w sobie olbrzymi ładunek negatywnych emocji, w niezrównany sposób ożywiające wspomnienia i przeżycia, które są treścią tej książki.