Opinia na temat książki Współlokatorzy

@apo @apo · 2024-02-26 21:32:58
Przeczytane
Szukałam lekkiej książki, takich ostatnio łaknę. Ta został mi polecona jako zabawna. Ściągnęłam ją na Legimi i... przepadłam.


Tiffy rozstała się z facetem i musi szukać nowego lokum. Niestety rynek nie oferuje zbyt wiele, szczególnie za niską kwotę. Młoda redaktorka trafia jednak na "dziwne" ogłoszenie podnajmu łóżka. Leon, autor ogłoszenia, pracuje na nocną zmianę. Pomysł wydawał mu się atrakcyjny, szczególnie, że sam też potrzebuje pieniędzy. W ciągu dnia Leon odsypia pracowite noce w hospicjum, a Tiffy pracuje w biurze. Noce i weekendy w mieszkaniu należą do dziewczyny. I nie muszą się nawet spotykać.

Choć przyjaciele mieli wątpliwości, plan sprawdza się idealnie. Do czasu, gdy jedno z nich zaśpi do pracy.


Książka nie jest odkrywczym dziełem. I dobrze, spodziewałam się zabawnej i lekkiej powieści obyczajowej i moje oczekiwania zostały spełnione. Autorka wykorzystała podnajem pokoju (a właściwie łóżka) jako wyjście do historii z zakochaniem w tle - pomysł szalony acz świeży. Porusza też inne tematy - drogie mieszkania w Londynie, związki między ludzkie - przyjaźnie, ale także relacje damsko-męskie. I tu duży plus, historia nie jest miałka z serii zakochali się i żyli długo i szczęśliwie, Autorka porusza temat manipulacji i wykorzystywania w związku.

Całość czyta się lekko i wartko. Fabuła zabawna, ciekawa i nieszablonowa. Bohaterowie mają przeciwstawne charaktery - Tifyy jest zabawna, otwarta, energiczna i ekstrawertyczna; Leon zaś spokojny, stonowany i wyciszony. Ich zestawienie budzi sympatię i uśmiech na twarzy.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-08-22
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10
Seria: Mała czarna

Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrze...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pomysł na "Współlokatorów", którzy mimo, że się nigdy nie widzieli, dzielą jednym łóżkiem- wydawał się być intrygujący, oryginalny i zapowiadał niezłą komedię. W rzeczywistości powstała powieść o dwó...

To było moje pierwsze spotkanie z Beth O’Leary i jakże miłe zaskoczenie, wręcz oczarowanie jej stylem pisania inwencją twórczą. By sięgnąć po tę książkę zachęciła mnie okładka i krótki opis wskazując...

MA
@magicstar2017

Jeśli mam być szczera kompletnie nie spodziewałam się tego. Potrzebowałam jakieś luźnej przyjemnej obyczajówki, która umili mi ostatnie słoneczne i tak ciepłe dni. Kupiłam i przeczytałam. Oczarowała ...

@gabi.fink@gabi.fink

Hej, to było naprawdę fajne! Będę pamiętać o tej autorce, jeśli będę potrzebowała złapać oddech.