W czarnym kapeluszu, w czarnym płaszczu, o posępnej twarzy okolonej rozwichrzoną brodą - wyglądał jak ptak z fantastycznej opowieści; jak z bajki, którą opowiada się dzieciom do zaśnięcia, a które są jednym z koszmarów dzieciństwa. **** Tak, żadne dziecko nie zasnęłoby, gdyby mu coś opowiadał pan Hłasko. Może dlatego, że sam nie miał dobrego dziec... Recenzja książki Wszyscy byli odwróceni. Sowa, córka piekarza