Opinia na temat książki Wszystko za Everest

@agaw_21 @agaw_21 · 2023-04-11 13:22:39
Przeczytane
To była pierwsza książka o górach, o wyprawie, o wspinaczce , o Everescie jaką przeczytałam.
Najwyższa góra świata. Ta książka zmieniła moje wyobrażenia o tej gorze, o wspinaczce, o wyprawach. Zawsze myślałam że najtrudniejszy etap to zdobyć szczyt. Nic bardziej mylnego. To jak ludzkie ciała funkcjonują na wysokości powyżej 7600 m przy braku tlenu było dla mnie zaskoczeniem. Dowiedziałam się wielu szczegółów o których wcześniej nie miałam pojęcia lub wydawały mi się nie istotne. Przebieg, całej wyprawy np: jak to wygląda od strony organizacyjnej, szukanie sponsorów, rozgłosu, reklamy. Umiejętności i doświadczenie. Funkcję przewodnika. Komunikacja. Oraz poboczne a jednak ważne tematy: śmieci, puste butle tlenu, liny lub ich brak z których korzystają wyprawy jednocześnie. To wszystko ma znaczenie to wszystko odgrywa ważna rolę. Jak się przekonaliśmy małe błędy mogą mieć różne konsekwencje. Pomoc na takiej wysokości nie jest prosta i oczywista. Ryzyko? Ogromne.
Po co? Po co ktoś wchodzi na te górę? Każdy z uczestników ma swoją odpiwiedz. Jedni idą tam pierwszy raz, inni już tam byli i osiągnęli szczyt inni byli blisko I musieli zawrócić.
Czytając bylam tam, bylam tam z nimi na tej gorze, czułam mróz, lód i wiatr. Słyszałam jak trzepocą namioty na wietrze, jak słońce przypieka. Czułam ich zmęczenie, i nie moc.
Oskarżenia? Nie dostrzegam tu takich. Każdy z nich mógł lub popełnił błąd. Każdy z nich znał ryzyko. Każdy z nich liczyl się z konsekwencjami. Czy liczyl się z Śmiercią? I to własną Śmiercią?
Ciała tych którzy tam zostali na zawsze lub na dłużej są dowodem na to że każdy z nich musi się na taką ewentualność przygotować decydując się na taką wyprawę.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-04-29
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wszystko za Everest
3 wydania
Wszystko za Everest
Jon Krakauer
8.1/10
Seria: Poza serią

Kiedy 10 maja 1996 roku trzy ekipy jednocześnie dokonywały ataku szczytowego, nad Mount Everestem zerwała się burza. Zaczęła się mordercza walka o przetrwanie. Jon Krakauer przeżył. Książka Wszyst...

Komentarze

Pozostałe opinie

Rzecz o najwyższej cenie, jaką pokonanie najwyższej góry świata zapłaciło ośmiu wspinaczy z trzech ekip atakujących wierzchołek 10 maja najtragiczniejszego w dziejach himalaizmu roku 1996. Autor tego...

Najpierw był film „Everest”, potem przeczytałam napisaną prostym językiem „Everest. Góra gór”, by się merytorycznie przygotować i wreszcie nadszedł czas na „Wszystko za Everest” Krakauera, czyli Ever...

EK
@EwaK.

Solidny reportaż o wydarzeniach na Evereście wiosną 1996 roku. Bez patosu, nadmiernej emocjonalności i idealizowania ofiar (oraz ocalałych). Uzmysławia jakie warunki panują w wysokich górach i na co ...

@yhera@yhera

Nie mam zielonego pojęcia o tych prawdziwych górach czy wspinaczce wysokogórskiej, a "Wszystko za Everest" jest pierwszą książką o takiej tematyce, jaką w życiu przeczytałam. I jestem pod naprawdę wie...