Opinia na temat książki Wyzwanie

@wiedzma.sol @wiedzma.sol · 2019-12-14 15:13:21
Przeczytane Mam na półce Biblioteczne Wyzwanie 52 książki w 2019
Colleen Houck ma skłonność do cliffhangerów, stąd też po lekturze ‘Klątwy tygrysa’ natychmiast złapałam się za ‘Wyzwanie’. I mogę z pełną świadomością stwierdzić, że jakościowo nie odbiega on od części pierwszej ;)
Jednak zmienił się klimat, zmieniły się pewne elementy.

Jak w pierwszej części atmosfera zagadek, orientu, Indii, tajemniczości chwilami wręcz buchała tak tu jest tego znacznie mniej.
Na pojawienie się samego Rena przyjdzie też czytelniczce troszkę poczekać, bo początkowo Kelsey ląduje sama z powrotem w Oregonie i próbuje żyć życiem zwykłej młodej kobiety.
Na szczęście Ren za długo nie daje jej o sobie całkiem zapomnieć i wraca w jej życie w wielkim stylu ;)

Co się dzieje potem rzuca się jednak cieniem na moje postrzeganie tego tomu. Cierpiałam razem z Kelsey i mimo wielkiego uwielbienia dla Kishana, jego zadziornego uroku… To nie Ren.
Brakło mi też indianojonesowości z poprzedniej części. Jak Indy mówił, ‘nie siedźcie w bibliotece’ tak bohaterowie się nie słuchają. Niby muszą, niby do rozwiązania zagadki potrzebne jest wertowanie ksiąg, ale wtedy akcja stoi. Gdy dzieje się cokolwiek, gdy bohaterowie są w ruchu, kartki przewracają się błyskawicznie. Gdy bohaterskie tyłki zasiadają do lektury to mnie się takowej odechciewa.
Na szczęście to nie trwa długo i przestoje zdarzają się tylko w pierwszej połowie książki, a właściwie tak w okolicy jej środka.

Pierwsza połowa to moment gdzie mamy iście nastoletnie dramy i problemy z gatunku – kocham jego, ale czy on mnie też, czy on mnie wybierze, ja go chcę, on mnie nie wiem czy chce, może trzeba sobie znaleźć innego, ciekawe co robi Ren, tęsknię za Renem, Ren jest głupi bo milczy.
No milczy dziopo, bo mu kazałaś zostawić się w spokoju…

Potem jest wspomniany przestój gdzie zasiedli i czytali, a następnie dzieje się magia.
Mamy wyprawę po drugi dar i wszystko ożywa, dosłownie. Aż chce się czytać, akcja pędzi, wręcz nie nadążamy za bohaterami. Boimy się o nich, kibicujemy im, przeżywamy ich przygody.

I jak pewnie niejedna osoba się wkurzy na Kelsey, że jej serduszko pika do Czarnego Kishana, tak ja ją rozumiem. Autorka nam to tak przedstawia i tak motywuje, że wierzę w całą sytuację.
Nasza bohaterka wcale nie przestaje kochać Rena, nie ;) tylko dzieją się różne rzeczy i trzeba brać na to poprawkę.

Dzieją się takie rzeczy, że dostawałam białej gorączki i prawdę mówiąc to już mi się ręka wyciąga po tom trzeci…
Cóż taki los ;) cliffhangery to zło, mówię Wam…
Ocena:
Data przeczytania: 2019-01-12
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wyzwanie
Wyzwanie
Colleen Houck
7.1/10
Cykl: Klątwa Tygrysa, tom 2

Serce Kelsey zostało złamane, pradawne zaklęcie – nie. Po powrocie do domu dziewczyna próbuje zapomnieć o indyjskim księciu Renie i poukładać sobie życie na nowo. Jednak mroczne siły nie zostały pokon...

Komentarze

Pozostałe opinie

Trzynastolatki zapewne mnie zlinczują ale trudno ja muszę bo inaczej się uduszę..... Jeśli kogoś zdziwiło gdy w pierwszym tomie bohaterka z zerowym przygotowaniem,wprost ze szkolnej ławy wylądowała w ...

Reasumując, „Klątwa tygrysa. Wyprawa” jest lepsza od pierwszej części, ale ma swoje minusy, które wiele jej ujmują. Jakby tak dopracować kilka mankamentów, była by z książki pasjonująca opowieść. Mimo...

Magiczna! Z niecierpliwością czekam na kolejne części :)

@miiincik@miiincik

Ja się naprawdę bardzo, ale to bardzo zawiodłam..

@Elaine@Elaine
© 2007 - 2024 nakanapie.pl