"Wolverine, sam"
Podczas gdy Logan (Wolverine) powoli odzyskuje siły i stopniowo pokonuje ochronę budynku, by dostać się do przyjaciół, reszta mutantów znajduje się w rękach Hellfire Club. Ich największym problemem jest przejście Phoenix na stronę wroga, bowiem walka z potężną przyjaciółką to najgorsze co może ich spotkać. Dlatego Cyclops, wykorzystując psycho-łącze, wyrusza w "podróż" do jej umysłu, by uwolnić ją od wpływu Masterminda (to właśnie on ukrywał się pod postacią Jasona Wyngarde). Okazuje się jednak, że iluzja jest tak silna, że będąc w umyśle Jean, Scott musi stoczyć pojedynek na szpady z Jasonem, bowiem jest to jedyny sposób na uratowanie Phoenix. Niestety pojedynek wygrywa Wyngarde "zabijając" Cyclopsa w obszarze astralnym. W tym samym momencie przerażeni X-Men widzą jak ich przywódca z niewiadomych (dla nich) przyczyn osuwa się na ziemię!! Tymczasem Wolverine jest już coraz bliżej...
"Przegrani bohaterowie!"
Okazuje się, że wbrew pozorom Scott nie zginął, ale jego zasłabnięcie było spowodowane "śmiercią" w obszarze astralnym. Natychmiast potem do sali wpada wreszcie Wolverine, uwalniając kilku mutantów, w dodatku Jean obserwując "śmierć" Cyclopsa udaje się zwalczyć kontrolę Masterminda i również wspomaga Logana, uwalniając Scotta. X-Men dzięki temu, że udało się im zasoczyć przeciwników, to szybko pokonują ich. Tymczasem Phoenix odnajduje Jasona i za karę zmusza go by zasmakował "boskiej" wiedzy, czyli doświadczył absolutu, co powoduje u niego obłęd. Wreszcie mutanci, wolni od zagrożenia ze strony Hellfire Club, udają się w podróż powrotną do domu. Jednak ostatnie wydarzenie pozostawiły ogromny ślad w psychice Jean, która "polubiła" nieograniczone korzystanie ze swoich mocy i teraz stało się to czego od jakiegoś czasu obawiali się X-Men: Jean Grey utraciła nad sobą kontrolę stając się potężną i złowrogą Dark Phoenix!!