Pomyłka. Od początku do końca nieporozumienie. Jeśli ktoś liczy na jakiś psychologizm, ciekawie zbudowaną postać Lucyfera, opis jego konfliktu z Bogiem, to się okrutnie zawiedzie. "Z pamiętnika..." to nieudolne i nieciekawe streszczenie Biblii. Bardzo nieudolne. Na domiar złego nie mogę powiedzieć nic dobrego ani o stylu, ani o języku. Takie pieprzenie o niczym rodem z przedszkola.
To nie jest kolejna książka o aniołach. Jest to historia, którą powinieneś poznać. Historia jakby epicznego bohatera i wojny kosmicznej, o najpotężniejszym ze wszystkich aniołów i o tym, co wydarzyło ...