Cytaty z książki "Zagadka Kuby Rozpruwacza"

Do książki zostały dodane 30 cytatów przez:

@Adam84 @Adam84 (30)
Dodaj nowy cytat
A może przerobić tytuł opowiadania na „zapach owiec” albo „pranie owiec” Hmmm, czy na pewno pranie? Bardziej pasował mu wyraz na „s”...
Z wnetrza domu powiało wonią dawno nie pranych skarpetek, ogryzionych kosci, rdzy oraz myszy. Jakub zapalił światło i myszy uciekły. Reszta została na miejscu, chociaż skarpetkom niewiele brakowało, by pobiec śladem gryzoni.
Z bliżej nie wyjaśnionego powodu najpierw długo wodzili spojrzeniami po jego ubiorze.
Jakub był tym nieco poirytowany, tym bardziej że nie rozumiał ich zainteresowania. Ubrany
był tak jak zwykle. Miał na sobie waciak z doszytymi dodatkowymi kieszeniami, portki z
płótna workowego z kawałem sznura zastępującym pasek, podgumowane walonki, a na
głowie karakułową papachę.
Świt był paskudnie chłodny. Stary kozak otworzył oczy. Ognisko wygasło. Okopcony kocioł wynurzał się z mgły. Semen podczołgał się do wiadra i wypił kubek zimnego bimbru. Powoli wracała pamięć. Rozejrzał się za Jakubem. Egzorcysta siedział pod drzewem i osełka ostrzył dużą, zardzewiałą kosę. Na widok kumpla uśmiechnął się.
- Przyda się do sianokosów - zachichotał. - Nie sądzę, żebyśmy zupełnie załątwili kostuchę, ale namyśli się, zanim znowu spróbuje.
Semen ponownie zemdlał
Turyści rozleźli się po miasteczku. Jakub z Semenem też postanowili pozwiedzać. Niestety, sklepu monopolowego najwyraźniej tu nie było.
- Co za kraj popierdolony! - wybuchnął wreszcie egzorcysta.
Semen obudził się godzinę później. Uchylił sklejone ropą powieki. Przed oczyma latały mu zielone cienie, spostrzegł jednak swojego przyjaciela. Jakub gadał do czegoś małego, czerwonego od góry. Staruszek założył okulary. Przed egzorcystą, na pieńku, tańczył sambę zataczający się krasnal w wysokiej, spiczastej czapce.
- O kurde, delirium - jęknął stary kozak.
Gminny sekretarz i jego kumpel nalali sobie jeszcze po szklance wódki z pamiątkowej butelki od Dziadka Mroza.
- Kurde, coś mi tak w oczach mroczki latają - poskarżył się instruktor z powiatu.
- Pijmy szybciej, bo się ściemnia...
Życie ma się tylko jedno. Można przeżyć całe albo połowę.