Przy tej książce wylejecie setki tysięcy łez, a przy okazji docenicie własne życie- oczywiście poza wyjątkami, bo są osoby, co przeżyły podobną historię i tu skłaniam im pokłon, że dali radę. Dziewczyną z książki może być każdy z was. Zaszła w ciążę w bardzo młodym wieku, a ojciec dziecka sam jeszcze jest niedojrzałym chłopcem, który nigdy nie przerywał gdy mówiła jego mamusia. Teściowa załatwiła im cichy cywilny, bo oczywiście wstyd, w końcu jej synuś mógłby pojechać do seminarium, a tak ona zniszczyła mu życie. Wykorzystywała ją jak mogła, gnębiła, znęcała się nad nią psychicznie i fizycznie w nadziei, że poroni. A kiedy nadszedł czas porodu, w szpitalu była najukochańsza z teściowych. Grała jak w najlepszym teatrze, nawet po szpitalu ugościła w salonie, by tylko położna doceniła trud i poświęcenie teściowej. Jednak kiedy zamykały się drzwi, horror rozgrywał się na nowo. Pewnego dnia dziewczyna była świadkiem jak jej dziecko zostaje przez kobietę pobite. Oddała jej solennie i zabierając najpotrzebniejsze rzeczy wybiegła z domu jak z horroru. By tego było mało napotkała mężczyznę, który użyczył jej pomocy, a później napastował. Biegła co sił w płucach z wielkim tobołkiem i chłopcem na rękach. Upłakana spotkała innego mężczyznę, który pomógł dać jej nadzieję na lepszy czas. Jednak i z nim musiała się rozstać. Wyszła na ulice Łodzi w poszukiwaniu pewnej kobiety o której usłyszała od dziadka ojca dziecka. Tylko czy to oznaczało, że ich troski się skończyły? Ile jeszcze bólu miała przejść, by móc godnie żyć i na spokojnie kochać swoje dziecko? Czy przeszłość pozwoli o sobie zapomnieć?
Przeczytajcie opowieść, która jest wyciskaczem łez. Napisana z wielkim przejęciem i ogromnym smutkiem. Tutaj nadzieja tli się na iskrze od zapałki i trwa tyle, jak jest ona wielka. Tutaj trzeba walczyć, bo ma się dla kogo. Jej syn zawsze był dla niej skarbem, pomimo tego, że urodziła go w tak młodym wieku. To przykład matki, która miała w sercu miłość, ale której dla niej samej zabrakło. I choć historia jest smutna, to jednak daje nadzieję na to, że wszystko warto. Ogromnie ją polecam!