Opinia na temat książki Zanim odejdziesz

Natalia świętuje swój rozwód i uwolnienie się od męża tyrana. Spotyka tam mężczyznę 10 lat młodszego, z którym załapie bardzo dobry kontakt. Spędzi tę noc inaczej, ale pozwoli sobie na to, ponieważ ma nadzieję, że ich drogi już więcej się nie spotkają. Lecz umawiają się, że jak na siebie wpadną, to mężczyzna będzie musiał dla niej coś zrobić. No, a że miasto nie wydaje się być duże w końcu na siebie trafiają po wielu miesiącach, a mężczyzna chce spełnić swoją obietnicę.

Książka jest bardzo przyjemna, czyta się tekst bardzo szybko i lekko. Jak całą historia jest bardzo prosto napisana i również dla czytelnika miła. Podobała mi się bardzo postać bohaterki, bo pomimo co przeszła z mężem stała się pełna siebie niezależna kobietą. Super jest to, że mamy scenki przeszłości jej życia z nim, jakby np. sny, które ukazują co się działo w jej życiu. Bohater natomiast młodszy, ale dojrzały, idealny życiowy partner, który odpowiedzialności się nie boi. Chociaż popełniał błędy i momentami miałam ochotę go walnąć to dość przyjemny typ. Oczywiście nie obeszło się bez małych komplikacji, ale nie było to nic niebezpiecznego. Sceny erotyczne były miłym dodatkiem w książce.

Książka pomogła mi się odprężyć i czerpałam z niej wiele przyjemności.