Opinia na temat książki Zanim odejdziesz

Natalia poznaje Mateusza w klubie, w którym odreagowuje rozpad małżeństwa. Tego wieczoru czuje się inną osobą, więc nowo poznanemu mężczyźnie nie zdradza swojego prawdziwego imienia. Ten wieczór jednak jest niesamowity. Oboje czują wzajemny magnetyzm. Spędzają zatem razem wieczór, obfitujący w rozmowy i dogłębnemu poznawaniu swoich ukrytych miejsc w duszy. Na zakończenie kobieta otrzymuje obietnicę, która może spełnić jedno z jej marzeń... o ile spotkają się ponownie.

Ta historia zdecydowanie porywa i intryguje. Tym razem to ona jest starsza, co oczywiście powoduje komplikacje w ich relacji. Mamy tutaj też różnicę w statusie materialnym, co dodatkowo pokazuje gdzie leży prawdziwa wartość człowieka.

Na brak emocji również nie można narzekać. Rozterki bohaterów.i ich niedoskonałość to duży atut fabuły. A pikantne sceny są napisane w wyważony sposób. Czytanie ich nie wywołuje uczucia zażenowania.

Ta historia obrazująca jak jedna chwila potrafi odmienić życie, które zdawało się nie przynieść już nic dobrego będzie dobrym pomysłem na walentynkowy czas 😉 i nie tylko.