Dunla uzależnia, truje od środka. Delikatnie, powoli sącząc jad. Nie da o sobie zapomnieć. Osacza nieprzeniknionym mrokiem mgły tajemnicy. Kieruje zmysły w nieznane rejony. Tu rządzi "nie-spokój". Puka do duszy, osiada na dnie serca. Zwodniczy szept, który zmusza do niegodziwości. Dunlę toczy rak. Pośród gęstwiny kniei czai się grzech, który wiedz... Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy