Opinia na temat książki Zastępy świadków

@kryminal_na_talerzu @kryminal_na_talerzu · 2022-09-14 20:42:09
„Zastępy świadków” to druga część (po „Trupie w wannie”) serii kryminalnej Dorothy L. Sayers o detektywie lordzie Wimsey’u. To coś, czym miłośnicy klasyki gatunku zdecydowanie nie pogardzą! Książka w oryginale po raz pierwszy wydana została w 1926 roku i jest naprawdę świetna. Zagadka kryminalna jest oparta na wariancie zamkniętego pokoju i ograniczonego grona podejrzanych – do morderstwa doszło w domku na odludziu, w którym grupa arystokratów spotkała się, by zamknąć sezon polowań. O morderstwo oskarżony zostaje starszy brat lorda Wimsey’a, przez co ten jest zdeterminowany, by poznać rozwiązanie zagadki i oczyścić brata z zarzutów – jest pewny, że tamten nie jest zdolny do morderstwa. I tak czytelnik nie tylko zagląda we wszystkie warstwy społeczne tamtych czasów, ale i dostaje dosyć solidną porcję satyry na arystokrację. Jest zabawnie i to nie tylko w dialogach, ale i w sytuacjach. Zagadka jest inteligentna, wielowarstwowa, każdy z bohaterów skrywa jakieś tajemnice. Akcja, jak na klasykę kryminału, toczy się dosyć żwawo, a końcówka to jakby zapowiedź thrillera prawniczego ;) Do tego urokliwy styl dawnych czasów, przez co książkę czyta się naprawdę wyśmienicie! Polecam wszystkim lubującym się z klasyce gatunku, a ja z niecierpliwością wypatruję tomu trzeciego!

Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zastępy świadków
Zastępy świadków
Dorothy L. Sayers
7.2/10
Cykl: Lord Peter Wimsey, tom 2

Agatha Christie i Dorothy L. Sayers – gwiazdy międzywojennej złotej epoki kryminałów „The Guardian” Seria kryminałów kultowej brytyjskiej autorki po raz pierwszy w Polsce w całości! Po spędz...

Komentarze

Pozostałe opinie

Przepis na dobry kryminał? Na pewno znała go Dorothy L. Sayers, która napisała serię o lordzie Peterze Wimsey, swoją drogą konkurencję dla Sherlocka Holmesa. W kolejnej książce, „Zastępy świadków”...

@inthesilkscarf@inthesilkscarf

Zastępy świadków” jest książką w której znalazłam dużo przekomarzania się, dowcipu i humoru. Odkryłam także mnóstwo wszelkiego rodzaju snobizmu, wyraźnie ukazującego klasowe różnice między klasą robo...