Opinia na temat książki Zawisza Czarny

@silwana @silwana · 2020-07-11 07:37:27
Przeczytane 2017
Książka zaciekawiła mnie swoim opisem. Sięgałam jednak po nią z pewnymi obawami, ponieważ już kiedyś próbowałam przeczytać jedną książkę autora (byli to Chłopcy) i cóż nie było to udane spotkanie. W połowie książkę odłożyłam i już nigdy do niej nie wróciłam. Było to 4 lata temu i teraz chyba dorosłam do stylu Ćwieka bo Zawisza mi się podobał i to tak, że przeczytałam ją w jeden dzień (wpływ na to mogła mieć też mała ilość stron).
Historia opowiada o Zawiszy Czarnym i to dosłownie nasz główny bohater jest czarnoskóry. Poznajemy go, gdy przyjeżdża do Warszawy na mecz. W książce przewija się też bardzo dużo innych bohaterów: Gośka, Sawka, Witek, Władek, Świtoń... Na początku nie podobało mi się to jak szybko zostali wprowadzeni nowi bohaterowie, bo trudno mi ich wszystkich od razu zapamiętać. Jednak potem przyswoiłam kto kim jest. Autor w historii wplótł dużo wątków politycznych. Poruszył modny teraz motyw multi-kulti. Podoba mi się to, że książkę z jednej strony jest trochę abstrakcyjna i można traktować ją z przymrużeniem oka jednak z drugiej strony porusza dosyć ważny temat jakim jest patriotyzm. Czy prawdziwym patriotą jest osoba urodzona w Polsce czy może być nim też osoba urodzona w innym kraju o innym kolorze skóry?
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zawisza Czarny
Zawisza Czarny
Jakub Ćwiek
6.3/10

Już się nie musisz obawiać, Polsko. Zawisza Czarny jest na posterunku! Pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej. Trafił pod opiekę emerytowanego żołnierza i mistrza sztuk walki pełniącego posługę misjona...

Komentarze

Pozostałe opinie

Podchodziłam do tej książki jak pies do jeża po rozczarowaniu drugim tomem Dreszcza, ale niesłusznie. Fajna, dynamiczna historia z ciekawymi bohaterami. Jest to co u Ćwieka lubię najbardziej: zabawa ...

Zawisza Czarny to wzór cnót rycerskich, ktoś na kim można polegać. I taki jest właśnie nasz bohater – dobry, troskliwy i pomocny. I czarny... Naprawdę czarny. Zawisza – wielki czarnoskóry polski patr...

Ćwieka czyta się szybko, a czasami nawet za szybko. Miła, wakacyjna rozrywka. Choć czasami daje do myślenia.

Książkę dostałam kiedyś jako nagrodę w konkursie. Przeleżała rok, ale w końcu sięgnęłam po nią, bo okładka mnie zaciekawiła. Bo kto by pomyślał, że Zawisza Czarny - te słynny rycerz! - w książce od J...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl