Zbrodnie w imieniu Chrystusa

Uważam, że książka jest dobra na początek dla kogoś, kto zaczyna się interesować taką tematyką. Autor nie koncentruje się na jednej kwestii, stara się dać przekrój działalności Kościoła Katolickiego, są więc rozdziały poświęcone papieżom, są o krucjatach, zarówno tych w Ziemi Świętej, jak i tych miejscowych, polegających na zwalczaniu tzw. heretyków. Jest tekst o inkwizycji, rozdział poświęcony Templariuszom, inny o pogromach Żydów, omówione są procesy Giordana Bruna i Galileusza, oraz sprawa bardzo kontrowersyjna, czyli domniemane zabójstwo Jana Pawła I.

Niestety, moim zdaniem autor nie ustrzegł się pewnych błędów: rozdziały poświęcone papieżom są niezwykle chaotyczne, brak w nich chronologii, często zdarzają się powroty do osób, które żyły i działały wcześniej, niż aktualnie opisywane. Dużo lepszą pozycją, która bardzo wiele wiedzy o papieżach i Watykanie może przekazać są "Źli papieże" Russela Chamberlin.
W ostatnim rozdziale, poświęconym tajemniczemu zgonowi Jana Pawła I autor sam odwołuje się do książki, którą również uważam za dużo lepsze i bardziej szczegółowe opracowanie tej kwestii, czyli "W imieniu Boga" Davida Yallopa.

W końcu moim zdaniem najistotniejsza sprawa - absolutny brak bibliografii. To nie do pomyślenia, żeby w książce odwołującej się tak bardzo do historii, nie została stworzona bibliografia. W ten sposób autor daje do ręki argument osobom, które nie zechcą zgodzić się z jego tezami, gdyż łatwo mu zarzucić, że wiele faktów sobie wym...