Opinia na temat książki Zemsta

Wszyscy fani romansów mafijnych na pewno już widzieli okładkę, czytali opis debiutu (samodzielnego) Autorki. Niektórzy mogli zapoznać się wcześniej z historią, czytając ją na Wattpadzie. Ja, mimo możliwości, tego nie zrobiłam. Więc emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania, były pierwotne, świeże.

Dawno nie czytałam ksiazek w tym, jakże popularnym i uwielbianym kiedyś przeze mnie gatunku. Jednak taka przerwa była mi potrzebna. Teraz mogłam spojrzeć na książkę z przewietrzoną głową 😅

Annabell i Matteo. Moim zdaniem - bohaterowie idealnie dopasowani. Ani jedno ani drugie "nie daje sobie w kaszę dmuchać". Takie relacje damsko-męskie w w książkowych wątkach mafijnych (jak i w prawdziwym życiu) lubię najbardziej. Aranżowane małżeństwa w tym brutalnym świecie nigdy nie bywają proste i szczere. Jak jest w przypadku tej dwójki? Czy przez fakt, że oboje wiedzą czego chcą, uda im się dojść do porozumienia? Czy tajemnice, które oboje skrywają ich poróżnią?

Książka jest napisana lekkim stylem, czyta się ją bardzo przyjemnie, nic nie ucieka naszej uwadze. Możemy poznać zarówno myśli kobiety, jak i mężczyzny, ponieważ rozdziały są napisane z obu perspektyw. Jednak, co ważne - nie są powtórzeniami!Autorka wykreowała fabułę pełną tajemnic, zdrad, akcji, pożądania. Bardzo dobrze przekazała napięcie i zasady panujące w tym brudnym świecie. Bohaterowie sami nie spodziewają się tego, co wydarzy się po ich ślubie. Zaplanowane przez obojga role, będą musiały odejść co nieco od scenariuszy, które sobie napisali (a właściwie od tych, które zostały im napisane przez status społeczny).

Pozostaje mieć nadzieję, że na końcu uda im się żyć długo i szczęśliwie - chociaż, jak wszyscy fani romansów mafijnych wiedzą - jedynym sposobem na odejście z mafijnego świata jest śmierć. Czy to właśnie czeka Annabell, Matteo, a może kogoś innego?

Przekonajcie się sami 😊
Ja już zacieram rączki na historie o kolejnych braciach Costello 😉