Zima w zapomnianym schronisku

Julia Furmaniak
8.8 /10
Ocena 8.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Zima w zapomnianym schronisku
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.8 /10
Ocena 8.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Jak czas spędzony w odciętym od świata miejscu wpłynie na grupę przyjaciół? Czy ta wyprawa w góry zmieni życie Moniki?

Monika po stracie ukochanego narzeczonego postanawia spędzić święta Bożego Narodzenia w Samotni – schronisku górskim, które szczególnie ukochał sobie Michał.

Aleksander wciąż czuje się winny śmierci najlepszego przyjaciela. Wyrzuca sobie, że odpuścił wyprawę w góry, z której Michał już nie wrócił. Wraz z czwórką znajomych dołącza do Moniki, aby w górach uczcić pamięć po zmarłym przyjacielu.

Monikę zachwyca zimowy krajobraz polskich gór, ale nieumiejętnie poruszając się po oblodzonym szlaku, skręca kostkę. Grupa przyjaciół postanawia szukać pomocy w starym schronisku, które na pierwszy rzut oka wydaje się opuszczone. Na szczęście okazuje się, że w starej chacie ktoś mieszka. I mimo że Rafał, właściciel, nie jest skory do pomocy grupie młodych osób, ostatecznie proponuje im nocleg.

Data wydania: 2024-10-23
ISBN: 978-83-8357-765-4, 9788383577654
Wydawnictwo: Filia
Stron: 352
dodana przez: Vernau

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tom pierwszy karkonoskiej opowieści

23.11.2024

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. Monika pragnie choć na chwilę poczuć jego obecność i znaleźć ukojenie w ciągłej tęsknocie. Okrutny los odebrał jej narzeczonego, a ona, szukając sposobu na złagodzenie bólu, postanawia odwiedzić jego ukochane miejsce – Samotnię, ... Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku

SA
@kkozina
× 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-10-27
10 /10
Przeczytane

Uwielbiam książki świąteczne, bo tylko one potrafią pokazać prawdziwą magię za którą się tęskni w każdym wieku. Wczytując się w karty tej książki byłam nieco zaskoczona, gdyż początek nie zapowiadał się najlepiej jeśli chodzi o radość. Poznałam tutaj Monikę, która bardzo przeżywa stratę swojego ukochanego. Pomimo tego, że on nie żyje, wciąż szuka sposobu na to, by choć ostatni raz móc go zobaczyć. Przychodzi do miejsc w których bywał, błagalnie wpatruje się w jego fotografię, by jakiś podmuch wiatru sprawił, że choć na moment poczuje jego zapach. Ona bardzo cierpi i wciąż okropnie za nim tęskni. W te samotne święta wraz z paczką jadą odwiedzić pewne miejsce, które jej narzeczony uwielbiał. Ma wielką nadzieję na to, że tam wydarzy się cud i złapie z nim jakikolwiek kontakt. Podczas wyprawy szczególną opieką darzy ją najlepszy przyjaciel ukochanego. To on niesie jej pomóc podczas zwichnięcia kostki, a za sprawą spostrzegawczości innej osoby, uda im się przenocować w starej chacie. I tak naprawdę to od tego momentu rozpoczyna się mocno wciągająca historia, która wywoła w nas zachwyty i zdziwienie. To tam coś się wydarzy, co zmieni życie naszych postaci. Jak widać magia świąt wciąż na nich czyhała:-)
Autorka napisała przepiękną książkę, gdzie opisy miejsc i klimatu świąt wraz z płatkami śniegu będą nas rozczulać. Daje się tutaj wyczuć, że starszy czytelnik mocniej ją doceni, gdyż postacie choć mają różne szalone pomysły, to są też rozważne i mądre. Potrafią zaopiekować s...

× 3 | link |
OB
@obydwiezaczytane
2024-11-13
10 /10

Wierzycie, że los zapisany jest w gwiazdach i przypadkowo znajdujemy się w miejscach, na które w normalnych okolicznościach nawet byśmy nie zwrócili uwagi?


Zbliżały się Święta Bożego Narodzenia, dla większości najpiękniejszy okres w życiu ale nie dla wszystkich. Monika po stracie ukochanego narzeczonego postanawia, że te święta spędzi samotnie – w schronisku górskim, który szczególnie ukochał sobie Michał. W towarzystwie przyjaciół swojego zmarłego narzeczonego kiedy zachwycała się krajobrazem polskich gór niechcący skręca kostkę. Znajomi postanawiają poszukać pomocy w starym zapomnianym schronisku. Na szczęście okazuje się, że w starej chacie ktoś mieszka. I mimo że Rafał właściciel nie jest skory do pomocy w grupie młodych osób, ostatecznie proponuje im nocleg.


Takie książki świąteczne chcę czytać i przeżywać wraz z bohaterami. Magiczna opowieść, po której długo zbierałam myśli, aby ubrać w słowa to co przeżywałam i odczuwałam podczas czytania. Historia przedstawiona na kartkach tej powieści mocno wchodzi pod skórę i rozpala iskrę nadziei.

# zima w zapomnianym schronisku to niesamowita hipnotyzująca lektura, przepełniona całym spektrum uczuć i emocji. Wzruszająca, poruszająca, przejmująca, magicznie emanująca ciepłem. Piękna, zimowa opowieść, którą pokochacie. Wyjątkowa, niepowtarzalna i piękna!

Jakbym miała wybrać jedną z najpiękniejszych książek świątecznyc...

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-11-08
8 /10

Dla mnie Karpacz, Szklarska Poręba i Karkonosze to idealne miejsce na wakacyjny wyjazd. Dlatego gdy zaczęłam czytać „Zima w zapomnianym schronisku” i zobaczyłam, że akcja książki dzieje się w Karkonoszach od razu wiedziałam, że ta lektura będzie dla mnie.

Akcja książki dokładnie dzieje się w starym, nieczynnym schronisku w pobliżu Samotni. To tam pewnej zimy przyjeżdża Monika i jej przyjaciele by uczcić śmierć narzeczonego kobiety. Początkowo grupka przyjaciół miała udać się do Samotni. Do schroniska, które wyjątkowo upodobał sobie Michał. Niestety, ale Monika po drodze skręciła nogę i zdecydowali się szukać pomocy w starym schronisku, które wydaje się opuszczone. Okazuje się, że w starej chacie mieszka Rafał, który początkowo nie jest zbyt chętny udzielić pomocy.

Książka otuliła mnie swoją górsko-zimową atmosferą. Jest napisana lekkim style i czyta się nie tylko szybko, ale również przyjemnie. Pani Julia wykreowała tutaj fantastycznie bohaterów. Monikę, która nie potrafi pogodzić się ze stratą narzeczonego, Aleksandra, przyjaciela Michała i Moniki oraz Rafała, który wzbudził u mnie dużą sympatię.

Akcja książki biegnie swoim rytmem. Nie jest ani za szybka, ani za wolna. Jest idealna by poczuć klimat książki. Cieszyć się zaśnieżonymi szczytami gór oraz atmosferą panująca w starym schronisku.

Oprócz emocji głównych bohaterów związanych z stratą przyjaciela, autorka pięknie kreśli historię stare...

× 1 | link |
@Szarym.okiem
2024-11-15
8 /10
Przeczytane

Są książki które niby czytam i rozumiem choć tak naprawdę wzrok tylko przelatuje po literkach próbując wyłowić dialogi a są i takie jak ta które chłonę do ostatniej kropki. "Zima w zapomnianym schronisku" J.Furmaniak złamała mi serce, rozgrzała i dała nadzieję na nowy dzień.

Już od pierwszych stron czułam że to będzie poruszająca opowieść i tym razem się nie pomyliłam. Grupa młodych ludzi tuż przed świętami wyrusza w Karkonosze by tam uczcić pamięć ich przyjaciela który dwa lata temu zginął pod lawiną. Oprócz tego każdy z nich ma dodatkowy powód by nie spędzać Bożego Narodzenia w tradycyjny sposób. Niefortunny wypadek na szlaku sprawia że trafiają do zapomnianego schroniska w którym mieszka Rafał, który z wydarzeniami sprzed 2 lat również nie ma dobrych wspomnień. Jedno jest pewne - to będą niezapomniane dni dla nich wszystkich.

Chłonęlam tę opowieść jak gąbka wodę. Mimo że była pełna trudnych emocji, smutnych wydarzeń i długich rozmów to pojawiały się także przebłyski radości, śmiechu i żartów. Nie zabrakło atmosfery świątecznej, choć była ona dość nietypowa. Nostalgiczna, refleksyjna a jednak otulająca i dająca nadzieję.

Książka Julii Furmaniak bardzo mnie poruszyła. Autorka pokazała jak kruche jest życie i jak bezradny jest człowiek w obliczu żywiołu. Weszła także głęboko w psychikę osoby, która straciła kogoś bliskiego, odsłaniając myśli i traumy z którymi musi się mierzyć na codzień. Udowo...

| link |
@basiaa22.86
2024-11-13
10 /10
Przeczytane

❄️Urok gór,piękno przyrody,samotność w otoczeniu Świerków,to to,co niektórzy potrzebują,by się wyciszyć i znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania.
❄️Prosta historia zmienia się w tajemniczą opowieść przynoszącą wiele ciekawych wątków.Daje czytelnikowi zaciekawienia,które powoduje,że ciężko oderwać się od lektury.

❄️Historia jest o przepracowaniu straty ukochanego mężczyzny,przyjaciela i kompana do przeżywania niezwykłych chwil.Śmierc jest trudna do zrozumienia,gdy lawina zabiera bez pytania osobę.Wtedy jest ciężko i nawet czas nie pomaga zagoić ran.

❄️Powieść nasycona jest dawką emocji,które mają pomóc w zrozumieniu śmierci.A co za tym idzie ma sprawić, by ruszyć do przodu.Ma w tym pomóc zapomniane schronisko,która skrywa w sobie mnóstwo tajemnic i szansy na poznanie ich.A tajemniczy mieszkaniec nie pomaga,bo on w jakiś sposób bardzo rozumie naszych bohaterów.

❄️Piękna historia o młodych miłośnikach wycieczek górskich,których widok wycisza i pozwoli na zamknięcie przeszłości.Wzrusza i intryguje,bo tajemnice przeszłości nie zostały w pełni odkryte.Potrzeba iskry,by wszystko wybuchło i wreszcie można było spojrzeć na świat realnie,bez patrzenia wstecz.

❄️Poczujecie powiew mroźnego powietrza,miłość,która przetrwała śmierć oraz przyjaźń dla której zrobi się wszystko.
❄️Jestem zachwycona poznaną historią i już czekam na kontynuację,bo tajemnic jest mnóstwo do odkrycia.
❄️Polecam❄️

| link |
SA
@kkozina
2024-11-23
7 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Zima w zapomnianym schronisku. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl