Opinia na temat książki Zły Las

@Betsy59 @Betsy59 · 2020-07-02 18:52:10
Przeczytane 2020
To druga, po „Wampirze z M3” kiążka Pilipiuka, którą przeczytałam i podobała mi się dużo bardziej. Tamta była młodzieżową komedią o wampirach, ta jest dużo poważniejsza i dojrzalsza, choć nadal jest to literatura przygodowo- rozrywkowa. Cztery opowiadania i każde inne. Dwa pierwsze są nadal adresowane do nastolatków, dwa następne- do dorosłych i to one podobały mi się najbardziej.
Pierwsze jakby z Juliusza Verne'a, do tego świetne, stylowe ilustracje, jakby z epoki! Zapowiadało się świetnie, jednak skończyło zbyt pośpiesznie.
Tytułowy „Zły las” jest dosyć nudną opowieścią ze wsi w okresie II wojny światowej. Jest nastoletni chłopiec i jego mądry i szlachetny ojciec, źródło wiedzy o świecie i o ludziach. Groza pojawia się dopiero pod koniec i jakoś zakończenie nie pasuje zupełnie do realistycznej reszty opowieści.
Dwie ostatnie, o Robercie Stormie są przesycone miłością do historii, antyków i sztuki, z nieodłączną nutką magii ( i nostalgii). Trochę jak "Opowieści z dreszczykiem", jeżeli ktoś jeszcze pamięta taką ramotę. Autor przy okazji daje wyraz rozczarowaniu zmianom zachodzącym w Warszawie i tu się z nim zgadzam, ale co z tego? Korporacje i deweloperzy i tak zagarną wszystko.
Generalnie: czyta się lekko, ze zmiennym zainteresowaniem. A z Jakubem Wędrowyczem i tak się zapoznam.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-07-02
× 14 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zły Las
Zły Las
Andrzej Pilipiuk
7.0/10
Cykl: Światy Pilipiuka, tom 10

Cztery historie, cztery fascynujące podróże w głąb czasu i wyobraźni. Coś czai się w ciemności. Czeka się na właściwy moment, aby gdy ten nadejdzie, uderzyć z właściwą sobie mocą i mroczną despe...

Komentarze

Pozostałe opinie

”Zły las” jak i inne książki Pilipiuka mają być rozrywką, dobrym relaksem i nie pretendują do wielkiej literatury czy uczty duchowej. Swoją rolę spełniają, ja zawsze się dobrze bawię. Tym razem dosta...

Mnie się bardzo podobało. Fajny klimat, jak zwykle czyta się to jednym tchem, po prostu co jakiś czas dobrze jest poczytać coś Pilipiuka. To ostatnie opowiadanie chyba jest podobne też do ostatniego ...

Na wzmianki o wspaniałości literackich twórów Pilipiuka można natknąć się w wielu miejscach, zresztą zasłużenie. Poddawać w wątpliwość ową wspaniałość byłoby nierozsądne i ryzykowne, dodatkowo trącił...

@Libro@Libro

Ogólnie wystawiłem ocenę bardzo dobrą, na taką moim zdaniem zasługują trzy z czterech opowiadań. Pierwsze - Tajemnica zielonej teczki - niestety mnie rozczarowało. Wspaniały moim zdaniem temat (krypto...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl