Znalazłam swoje plemię

Ruth Fitzmaurice
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Znalazłam swoje plemię
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9 /10
Ocena 9 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

W samym środku kryzysu rodzinnego Ruth Fitzmaurice znalazła swoje plemię – i niespodziewane pocieszenie we wzburzonych falach Morza Irlandzkiego. Rodzinę Ruth tworzą pięcioro pełnych wigoru dzieci oraz mąż, Simon, reżyser filmowy, chory na stwardnienie zanikowe boczne i mogący porozumiewać się tylko oczami. „Plemię” to przyjaciółki Ruth, które regularnie zbierają się w zatoczce w Greystones i pływają w lodowatym morzu po prostu dla przyjemności. Nazwały się żartobliwie Klubem Pływackim Dotkniętych Tragedią Żon i spotykają się, by stawić czoło niezwykle trudnym wyzwaniom, jakie stawia przed nimi życie, nie mówiąc już o ogromnych falach toczących się po horyzont. Pływanie jest jednym ze sposobów stosowanych przez Ruth w walce o utrzymanie mocnej, choć milczącej więzi z mężem. Opowiadając historię swego małżeństwa i kreśląc obraz obecnej skomplikowanej sytuacji rodziny, Ruth pisze o swej pasji i jednym z najpiękniejszych momentów, w których mogła dać jej ujście – pływaniu o północy, przy pełni księżyca, w rocznicę ślubu z Simonem. Znalazłam swoje plemię to wezwanie dla nas wszystkich, byśmy kochali najmocniej, jak potrafimy, i żyli całą pełnią, a także podnoszący na duchu list do męża, rodziny i przyjaciół o pięknie świata natury i urodzie życia.
Data wydania: 2018-09-05
ISBN: 978-83-8031-854-0, 9788380318540
Wydawnictwo: Świat Książki
Kategorie: Film, Kultura
Stron: 224

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Znalazłam swoje plemię aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@flatreads
2022-08-11
9 /10
Przeczytane moja biblioteczka

Czy to ta miłość do morza nas tak połączyła? Mnie i Ruth. Bo wystarczyło, żebym przeczytała kilka pierwszych zdań... i już wiedziałam, że będę chłonąć tę historię całą sobą.

𝘡𝘯𝘢𝘭𝘢𝘻ł𝘢𝘮 𝘴𝘸𝘰𝘫𝘦 𝘱𝘭𝘦𝘮𝘪𝘦̨ to kilka lat z życia Ruth Fitzmaurice. To napisany pięknym językiem dziennik zmagań. Żony reżysera cierpiącego na zanik mięśni boczny. Matki pięciorga dzieci. Miłośniczki kąpieli w morzu, najlepiej przy pełni księżyca. Oddanej przyjaciółki.

Wiemy, jak się skończy ta historia. Śmierć męża wcale nie jest niespodzianką. Ale zaczynając przygodę ze Znalazłam swoje plemię, nie wiemy, jak wyglądała ta droga. Możemy się jedynie domyślać, że była to droga przez mękę.

Ta książka mogłaby być jednym wielkim cytatem. Zauroczyły mnie te bezpośrednie zwroty do morza, drzew i innych cudów natury. Wzruszyły zachowania i słowa dzieci. A szczere do bólu protesty i wewnętrzne walki zjednały mnie sobie bez reszty.

Opisane przez Ruth uczucia i sytuacje odczarowują miłość z motylków i nieustannych uniesień. Człowiek kochający może równie dobrze utkwić w momencie bezsilności, może czuć gamę sprzecznych emocji, tym bardziej w konfrontacji z ciężką chorobą partnera, która zaburza dotychczasowy rytm.

To spowiedź kobiety, która ubolewa nad chwilami, które nie powrócą. Płacze za ciepłymi zagłębieniami w skórze męża, które sprawiały, że czuła się bezpieczna. Boli ją każdy protest zdezorientowanego dziecka, które tęskniło za "dawnym" tatą. Nie może znieść ciągłeg...

× 1 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Znalazłam swoje plemię. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl