Opinia na temat książki Zniewolony. 12 Years A Slave

@Booka @Booka · 2019-01-31 21:54:30
Przeczytane Biografia/Dziennik/Pamiętnik
"Zniewolony" to oparta na prawdziwych wydarzeniach historia Salomona Northup'a, czarnoskórego mężczyzny podstępem zmuszonego do niewolnictwa. W okresie dwunastu lat, kiedy to był niewolnikiem, kilkakrotnie zmieniał swoich panów, którzy z kolei w mniejszym lub większym stopniu traktowali go nieludzko.

Nie jest to lektura łatwa przez wzgląd na styl wypowiedzi autora. Wprawdzie - jak czytamy we wstępie - są to wspomnienia spisane z zachowaną oryginalną pisownią. Jednak ten styl oraz czasem niektóre użyte tu słowa mogą irytować - szczególnie na początku. Z czasem można się do tego przyzwyczaić, mimo to książkę czytało mi się z tego powodu wolniej. Do największej irytacji doprowadziło mnie użycie kilkunastu "że" w jednym zdaniu (oddzielonym średnikami) oraz owe "że" na początku niektórych zdań.

Sama powieść też do najciekawszych nie należy. Mimo, iż temat niewolnictwa - procederu, do którego człowiek nigdy nie powinien był dopuścić - nie jest tematem nużącym, to autorowi udało się zanudzić mnie w paru rozdziałach. Głównie za sprawą nużących opisów np. kolejnych przeprowadzek od jednego pana do drugiego (czasem opisanych rozwlekle i szczegółowo) czy też opisów zeznań w sądzie (w końcowym rozdziale). To tylko niektóre nudne sytuacje, jakie zapamiętałam - według mnie było ich tu znacznie więcej, jednak nie ma sensu wymieniać ich wszystkich.

Historia Solomona Northup'a ma też swoje plusy - przede wszystkim jest zapisem prawdziwych wydarzeń, opisuje niełatwe życie, człowieka, który został wyrwany z dotychczasowego środowiska, wykształconego, rozdzielonego z rodziną i zmuszonego do pracy na polu swojego pana. Człowieka sprzedanego i traktowanego jak zwierzę (albo gorzej, bo przecież zwierzęta traktuje się niekiedy lepiej).

Książka zaintrygowała mnie niedługo po przekroczeniu połowy, za sprawą opisów uprawy bawełny i kukurydzy. To między innymi w tym momencie najlepiej można poznać istotę niewolnictwa - dzięki zawarciu w owych opisach całego trudu, cierpienia i wyzysku.
Później jednak historia znów zwolniła tempo, by dopiero na kilka rozdziałów przed końcem zainteresować ponownie - głownie dzięki pojawieniu się niejakiego Bass'a.

Przyznaję jej pięć gwiazdek. Ani nie polecam ani nie odradzam. Dużo lepiej mi się oglądało film na podstawie tej historii. Uważam, że w przypadku "Zniewolonego" obraz lepiej odzwierciedla sytuację bohaterów tej powieści niż słowa. Bo żadne słowa nie oddadzą tego bólu i okrucieństwa jaki można zauważyć choćby przy scenach biczowania. Nawet jeśli pochodzą od samego niewolnika opisującego swój trud.

Film w mojej ocenie jest lepszy niż książka, jednak gdybym miała poradzić komuś co wybrać najpierw: czy książkę czy jej ekranizację, radziłabym najpierw przeczytać. Z uwagi na sporo scen w filmie, które bez przeczytania mogą znużyć zamiast pozwolić widzowi dostrzec ich sens.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/01/zniewolony-12-years-slave.html
Ocena:
Data przeczytania: 2014-06-06
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zniewolony. 12 Years A Slave
Zniewolony. 12 Years A Slave
Northup Solomon
7.6/10

To wydarzyło się naprawdę! Wstrząsające wspomnienia Solomona Northupa, wolnego człowieka, który stał się niewolnikiem! Jest rok 1841. Na dwadzieścia lat przed wybuchem wojny secesyjnej Solomon Northup...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kiedy na każdym bilboardzie widziałam reklamę filmu i na półce w empiku trafiłam na książkę bez zastanowienia ją zakupiłam. Każdy czytelnik przecież wie, że książka niemal zawsze przebija film. I tu m...

KA
@Karola_88
© 2007 - 2024 nakanapie.pl