“Jednak z jakiegoś powodu ludzie uważają, że wszystkie ofiary gwałtu są takie same, jakbyśmy wszyscy radzili sobie z tym gównem w identyczny sposób. Jakbyśmy wszyscy chcieli, żeby inni nam współczuli, traktowali na ulgowo. Jakbyśmy stali się krusi.”
“Ojciec ujął moją twarz w dłonie i popatrzył mi głęboko w oczy, jakby liczył na to, że odnajdzie w nich swoją córeczkę, którą tak lubił ubierać w sukienki godne księżniczki. Jednak ta dziewczynka była już martwa. Umierała wielokrotnie, w wielkim bólu, a odrodziła się jako coś nikczemnego i mściwego.”
“Po raz pierwszy zrozumiałem, jaki ludzie czują strach, kiedy słyszą moje nazwisko . Falcone. Dziś moja mina uzasadniała ich przerażenie.”
“- Chciałam mieć kontrolę, chciałam doświadczyć swojej seksualności na własnych warunkach. W przeszłości... (...) To, co mi wtedy robiono ...Nie mogłam nad tym w żaden sposób panować. Mogłam tylko znosić ból, strach i upokorzenie.”
“- Jesteś wilkiem w owczej skórze, Adamo ? - A wyglądam ci na owcę ? - zapytałem nieco urażony. - Myślę, że ukrywasz szaleństwo typowe dla twojej rodziny lepiej od swoich braci. Mogę się założyć, że dzięki tym surferskim lokom i czarującym uśmiechom udało ci się nabrać kilka osób, że jesteś miłym facetem. - A może faktycznie nim jestem ?”
“(...) Kocham cię i wiem, że muszę pozwolić ci odejść, nawet jeśli niczego nie pragnę w życiu bardziej jak życia u twojego boku. Moja miłość nie jest dla mnie ucieczką. Nie potrzebuję twojej bliskości, by czuć się wartościowa. A wszystko dlatego, że - przede wszystkim - kocham samą siebie. I właśnie dzięki temu umiem w pełni kochać ciebie. Bez oczekiwań.”
“Przemoc przybiera różne formy. Ta fizyczna czasem jest dużo łatwiejsza do przeżycia niż psychiczna.”
“Jesteś moim brakiem kontroli, Sara. kiedy jestem z tobą, tracę grunt pod nogami. I to mnie przeraża. Bardziej niż sobie zdajesz sprawę”
“- Eva zagroziła wam torturami , jeśli pojedziecie za nimi ? -dopytuję. - Tak. - Potakuje nerwowo głową. - Najpierw zapytała , czy byliśmy wczoraj obecni w piwnicy , a potem powiedziała , że jeśli pokażemy sie jej na oczy, to skończymy jak tamten skurwiel , a nasze ciała będą materiałami do ćwiczeń dla reszty żołnierzy - odpowiada. - A szef przecież widział ją w akcji... - duka na koniec.”
“- Jak ty szkolisz swoich żołnierzy ? - zwracam się zdumiona do Ivo. - Możesz naprawić moje błędy. - Uśmiecha się , siadając na moim krześle. - Możesz zająć się codziennym treningiem ich wszystkich, jeśli chcesz. Nie komentuję jego słów, tylko odwracam się do trójki mężczyzn i ich żywego manekina. - Jeden niech przejdzie na plecy, dwójka zajmie się ramionami . Pokaże wam , jak to się robi , na klatce piersiowej . Macie sprzęt ? - Wyciągają swoje noże i uśmiechają się radośnie. - No to zaczynamy.”
“Wyjdź stąd już. Wyjdź i o mnie zapomnij. To nie jest historia z pierdolonym happy endem . To jest tragedia - taka jak Romeo i Julia . Jeśli będziemy próbować walczyć z Valentim o swoje marzenia , to skończymy jak oni...martwi.”