Anyway recenzja

9

Autor: @Lettoaletto ·3 minuty
2022-11-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

❤️🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐❤️

Jak wiadomo, Paulina Świst to nie imię i nazwisko autorki. Według mnie to także nie pseudonim. To już jest, moi drodzy, marka. 😁 Dosłownie wszystko, co jest sygnowane tym podpisem, jest dobre. I być może kiedyś to się skończy, być może się znudzi lub wyczerpie, ale jak do tej pory, każda kolejna książka autorki jest naprawdę świetna.😊
Mam wrażenie, że moje recenzje są nudne, no bo ile można powtarzać w kółko, że było super, zabawnie i gorąco? No widocznie tyle, ile będzie super, zabawnie i gorąco. 😁

"Anyway" pięknie łączy się z "Fighterem", kontynuując losy Patryka i Ksenii, ale też rozpoczynając nową historię kolejnej wybuchowej pary- Igi Mianowskiej i Krystiana Ragowskiego.
Prawniczka ma pewne kłopoty w pracy, ale na szczęście ma też świetnych kumpli, którzy chcą ją przygarnąć do swojego biura w Warszawie. Dzień przed podpisaniem umowy z kancelarią NRJ postanawia się nieco odstresować i ląduje w klubie, w którym poznaje Ragnara.😈

Uwielbiam w książkach Pauliny to, że potrafi tak zbudować postaci i relacje, że ja w nie automatycznie wierzę. Spotykają się, coś klika i od razu widać, że idealnie do siebie pasują. Tak było i tym razem, wystarczyło parę drinków, parę słów, parę żartów i już było wiadomo, że Ragnar spotkał swoją Laghertę. 😍

"– Jesteś żonaty? – Wzrok jej się wyostrzył.
– Nie. – Parsknąłem śmiechem. – Nigdy nie spotkałem takiej dziewczyny, która byłaby warta zrezygnowania ze wszystkich innych.
Złapała moją twarz w dłonie.
– Dotąd. – Uśmiechnęła się szeroko."

Szkoda tylko, że nie powiedział jej, kim stanie się dla niej jutro. 😉
Czy Iga poradzi sobie z tym "zatajeniem"?
Czy odnajdą się w tych wszystkich powiązanych ze sobą sprawach i będą potrafili pomóc Patrykowi oskarżonemu o zabójstwo?😬
Wiadomo! 🥰

Niezmiennie podziwiam autorkę za to, że potrafi stworzyć tak szczegółową i skomplikowaną sieć wydarzeń, relacji i intryg oraz tak spójnie i płynnie poruszać się między nimi.
Dzięki temu pamiętam dosłownie wszystko z jej książek, a mimo to kolejne odkrywane fakty, sekrety i powiązania sprawiają, że wciągam się w akcje głębiej i głębiej. 😊
To chyba jedyna pisarka, która potrafi stworzyć tak z pozoru podobnych do siebie bohaterów, bo przecież w każdej z książek pojawiają się pyskate i odważne kobiety z dupkowatymi, męskimi i piekielnie inteligentnymi facetami, a jednak każdy z nich jest wyjątkowy i w każdym na nowo się zakochuję. 😁
Humor to poniekąd podstawa u Śwista, więc oczywiście i tu go nie zabraknie i ponownie- wydawałoby się, że w końcu mi się znudzi to cytowanie filmów, piosenek i innych kultowych tekstów kultury i niekultury (😉), ale nic bardziej mylnego! Znowu śmiałam się jak idiotka, dlatego nigdy nie biorę tych książek do pracy. 😁

"– Nie mam zamiaru się z tobą przespać, nie bój się. – Ragnar podał mi rękę.
Uniosłam na niego zdumiony wzrok. Zdumiony i… nieco rozczarowany. Jak to nie masz zamiaru, świnksie? To ja miałam nie mieć zamiaru, a nie ty!"

No i został ostatni stały element w powieściach autorki, czyli tzw. SMUTne sceny, których tutaj naprawdę mogę nazwać się wielką fanką. 😁 Po pierwsze, są w idealnej proporcji do reszty wątków. Po drugie, są idealnej długości, nie przeważają w fabule i nie ciągną się w nieskończoność. Po trzecie, są naprawdę zaskakujące! I nie chodzi mi o czynności, tylko sposób ich opisania. 😉 Za każdym razem widać niesamowitą chemię między bohaterami, ich niewerbalne porozumienie i perfekcyjne dopasowanie, co zawsze odbija się pozytywnie na takich scenach.
Wybaczam parę literówek, które gdzieś tam się wkradły, a za jedyny minus tej książki uważam jej długość. Cóż mogę powiedzieć? Zawsze mi mało! 😊
"Anyway" ląduje wysoko wśród moich ulubionych książek z oceną 9/10. ❤️

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anyway
2 wydania
Anyway
"Paulina Świst"
8.2/10
Cykl: Fighter, tom 2

Wydaje się, że Ksenia „Werner” Wernerowska i Patryk Cebulski żyją w szczęśliwej bańce i nic nie zwiastuje, by coś miało się zmienić... Ale jak to w życiu: nic nie idzie tak, jak powinno. Polę Werner ...

Komentarze
Anyway
2 wydania
Anyway
"Paulina Świst"
8.2/10
Cykl: Fighter, tom 2
Wydaje się, że Ksenia „Werner” Wernerowska i Patryk Cebulski żyją w szczęśliwej bańce i nic nie zwiastuje, by coś miało się zmienić... Ale jak to w życiu: nic nie idzie tak, jak powinno. Polę Werner ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miałam nadzieję, że dobrze zrobiłam… Ale z minuty na minutę byłam tego mniej pewna… Kiedyś bym zaryzykowała. Ragnar miał niemal wszystko, czego szukałam w mężczyźnie.” Iga z powodów osobistych i do...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Chyba nie ma wśród nas nikogo, kto by nie znał wspaniałej autorki. Jej twórczość intryguje, porusza, rozpala, wciąga i rozbawia do łez. Jest to drugi tom serii Fighter. Znany nam już Patryk i Pola s...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @Lettoaletto

One shot
Świetna!

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣 "Nie podobają mi się faceci – powtarzam dosadniej i wciągam głęboko powietrze do płuc, żeby p...

Recenzja książki One shot
Does It Hurt?
Zaskakująca!

"– È impossibile odiarti quando mi fai sentire così vivo."🥹 Lubicie kontrowersyjne książki?😊 Dla mnie, im więcej skrajnych opinii książka zbiera, tym ciekawsza się sta...

Recenzja książki Does It Hurt?

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl