Nie pytaj mnie o Rose recenzja

A gdyby tak...

Autor: @Cornelie21 ·2 minuty
2011-10-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Najlepsza rzecz, jaką możecie w tej chwili zrobić, to wyłączyć komputer i rozejrzeć się dookoła, ile wspaniałych rzeczy i ludzi Was otacza. Wyjdźcie na spacer, a Wasze życie się odmieni. Tego nauczyła mnie przygoda z Rose.”

Internet stał się medium tak potężnym, że wręcz nie sposób znaleźć osobę, która z niego nie korzysta. Szczególnie młodzi ludzie uzależnieni są od portali społecznościowych, dzięki którym poznają nowe osoby i kreują swój wizerunek, czasami odmienny od tego rzeczywistego. W Internecie jesteśmy anonimowi – możemy być, kim tylko chcemy. Temat ten jest szeroki jak rzeka i dotyka coraz większą ilość osób, dlatego też książka Pawła Olearczyka jest zdecydowanie na czasie.

„Nie pytaj mnie o Rose” to historia 27-letniego Krzysztofa, bezrobotnego mężczyzny, żyjącego na utrzymaniu matki, która jaka emerytowana nauczycielka, dorabiająca w szkole prywatnej, jest w stanie zapewnić rodzinie godziwy byt. Bohater sam zaś uważa, że nie w porządku byłoby zabieranie posady osobie, która bardziej od niego potrzebuje pieniędzy. Wiedzie więc spokojne życie, cały swój czasie poświęcając komputerowi i kreując się w świecie wirtualnym. Pewnego dnia dostaje tajemniczego maila od Rose. Dowiaduje się, że kobieta przebywa w szpitalu w Afryce po wypadku samolotu. Jej zapewnienia o miłości nie przekonują Krzysztofa. Z początku nie ufny wobec nieznajomej, coraz częściej łapie się na tym, że chciałby w to wierzyć. Gdy dostaje jej zdjęcia, dokładny adres i numer telefonu do lekarza, postanawia, że jej pomoże. Wpłaca na konto szpitala pieniądze za leczenie Rose i czeka na jej przylot do Krakowa. Kobieta jednak nie zjawia się na miejscu. Krzysztof jednak nie ma zamiaru dać za wygraną i rusza na poszukiwania.

Piotr Olearczyk w „Nie pytaj mnie o Rose” w zabawny sposób pokazuje czytelnikowi, że wszystko jest możliwe. Niewinne spojrzenie na zdjęcie, chęć pomocy, mail – to zapalnik, który pcha nas do działań, których normalnie byśmy nie zrobili. Krzysztof z początku niewierzący w istnienie kobiety, zaczyna poszukiwać dowodu na jej istnienie. Podróż, w którą nas zabiera pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, ciekawych dialogów i historii, o których dobrze będzie opowiedzieć wnukom.

Książka to pełna ciepła i wiary opowieść o miłości w czasach, gdzie Internet zawładnął naszym czasem wolnym. To opowieść o więzi, jaka może połączyć dwójkę nieznajomych. To opowieść o sile nadziei, szczególnie wtedy, kiedy wszystko wokół zdaje się stać przeciwko nam.

„Nie pytaj mnie o Rose” mimo minimalizmu treści urzeka. Nie tylko tym, że internetowa miłość jest obecnie na czasie. Urzeka sposobem, w jaki pokazuje nam świat. Razem z Krzysztofem przeżywamy jego wzloty i upadki na drodze po szczęście. I mimowolnie kibicujemy mu, mając nadzieję, że odnajdzie Rose i będą żyć razem długo i szczęśliwe.

To historia, która mogłaby przydarzyć się każdemu i może dlatego jest tak niesamowicie realna.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie pytaj mnie o Rose
Nie pytaj mnie o Rose
Paweł Olearczyk
5/10

Najlepsza rzecz, jaką możecie w tej chwili zrobić, to wyłączyć komputer i rozejrzeć się dookoła, ile wspaniałych rzeczy i ludzi Was otacza. Wyjdźcie na spacer, a Wasze życie się odmieni. Tego nauczyła...

Komentarze
Nie pytaj mnie o Rose
Nie pytaj mnie o Rose
Paweł Olearczyk
5/10
Najlepsza rzecz, jaką możecie w tej chwili zrobić, to wyłączyć komputer i rozejrzeć się dookoła, ile wspaniałych rzeczy i ludzi Was otacza. Wyjdźcie na spacer, a Wasze życie się odmieni. Tego nauczyła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnimi czasy bardzo dużo mówi się o uzależnieniach od Internetu. Starsi ludzie narzekają, że nowe pokolenie niedługo zatraci umiejętność rozmowy, ponieważ wszystkie gesty są zastępowane emotikonami...

@Floss @Floss

Pozostałe recenzje @Cornelie21

Zostań, jeśli kochasz
Jesli kochasz

Przez pewien czas w telewizji co rusz puszczano reklamy promujące film nakręcony na podstawie książki „Zostań, jeśli kochasz”. Mówiono, że to bestseller, pozycja do przec...

Recenzja książki Zostań, jeśli kochasz
Przywróceni
Przywróceni

Do książki „Przywróceni” podchodziłam z ogromnym zaciekawieniem, ale i dozą niepewności. Nie wiedziałam bowiem, czy moje zaciekawienie zostanie nagrodzone dobrą, wciągają...

Recenzja książki Przywróceni

Nowe recenzje

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World