Stella. Narodziny psychopatki recenzja

„Stella. Narodziny psychopatki” Adriana Bednarka, to niesamowity thriller, który zniszczył mnie emocjonalnie. Autor po mistrzowsku tworzy fabułę. Pomysły na historie jego książek są mocne i jedyne w swoim rodzaju. Po raz kolejny autor mnie nie zawiódł. Ta książka była diabelsko dobra!!





Gdy poznajemy Stellę, dziewczyna kończy 18 lat. Wierzy że wejście w pełnoletność zmieni dotychczasowe jej życie. Pragnie decydować sama za siebie, uczyć się na własnych błędach, żyć własnym życiem. Niestety wujek, u którego mieszka ma wobec niej inne plany. Od kiedy przyjął ją pod swój dach dziewczyna musi zgadzać się na jego warunki. Od kilku lat nakazuje pracować jej jako prostytutka. Wujek traktuje ją jak produkt, który można sprzedać. Wyszukuje jej klientów, zmusza do posłuszeństwa. Dziewczyna bojąc się powrotu do bidula robi wszystko to czego on od niej wymaga.
Pewne zdarzenie zmienia jej życie. Pozwala się usamodzielnić, pracować na własny rachunek. Jednak odejście od prostytucji nie jest łatwym czynem.
Stella wracając od klienta jest świadkiem pewnej sytuacji, która obudziła w niej demony przeszłości. Żądza zemsty wzięła górę. Nie mogąc pohamować złości dopuszcza się karygodnego czynu. To zdarzenie zmieniło Stellę w szaleńca. Nie zawsze potrafi pohamować swoje żądze zemsty. Podjęła decyzję, która doprowadziła do dramatu.
Wraca do swojego rodzinnego miasta aby rozliczyć się z przeszłością. To czego dowiaduje się dziewczyna popycha ją do kolejnych niecnych czynów.

Adrian Bednarek stworzył godnego następcę Sobańskiego. Stella niczym nie odstaje od Kuby. Również zabija z zimną krwią. Jest wyrachowana, bezwzględna. Nie trudno znaleźć wspólny mianownik łączący tych bohaterów.
Co tam się działo! Było brutalnie oszałamiająco, krwawo czyli tak jak u Adriana Bednarka zwykle bywa, a w „Stelli” autor ani na moment nie zwalnia tempa.
Nie było zbędnych czułości, ckliwych, infantylnych czy przesłodzonych opisów wydarzeń czy sytuacji. Przede wszystkim było ciekawie i pasjonująco . Było 100% Bednarka!
Autor jest genialny w budowaniu napięcia. W tworzeniu fabuły, która jest mocno przemyślana. A dokładne opisy scen mordu są jak zwykle odrażające i zostają w pamięci.

No Panie Adrianie, ponownie zabrał mnie pan w przerażającą podróż do wnętrza psychiki człowieka. Kolejna świetna książka wyszła spod pana pióra. Wiedziałam, że się nie zawiodę! Może niepokojąco to zabrzmi ale – przyjemnie się czytało!!
On The Other Side
www.facebook.com/RodzinnyBlogKulturalny/