Ania z Zielonego Wzgórza recenzja

,,Ale przecież świat jest taki ciekawy, Marylo, więc czy można długo się martwić?"

Autor: @melodie_liter ·1 minuta
2022-08-06
Skomentuj
2 Polubienia
Nigdy nie czytałam lektur szkolnych. Zawsze sama wybierałam co będę czytać, ponieważ gdy czytam coś co muszę nie mam z tego przyjemności. Tak więc w 5 klasie ominęło mnie czytanie ,,Ani z Zielonego Wzgórza” czego teraz trochę żałuję. Książkę przeczytałam po kilku latach i przekonałam się ,że nie wszystkie lektury i stare książki muszą być złe.

Ania Shirley trafią na Zielone Wzgórze przez przypadek. Maryla i Mateusz Cuthbert chcieli zaadoptować chłopca do pomocy, natomiast trafia im się rudowłosa dziewczynka. Ania jest marzycielką, ma bardzo bujne słownictwo a jej życie jest pełne przygód, ale też problemów. Ostatecznie Ania zostaje na Zielonym Wzgórzu i przeżywa wiele przygód w których towarzyszy jej przyjaciółka- Diana Barry.
Jej problemy to codzienne życie, pierwsze miłości i poznawanie przyjaciół ale też i wrogów. Jednym z nim jest Gilbert który przy pierwszym spotkaniu w szkole pociągnął ją za wlosy oraz przy całej klasie nazwał marchewką. Dla Gilberta nie skończyło się to dobrze. Ania ze złości rozbiła mu tabliczkę na głowie oraz przysięgła nienawidzić go do końca życia. Dziewczynka okazała się miłą przyjacielską oraz mądrą osobą jednak aby tego dowieść musiała wiele przejść. Została oskarżona o kradzież, obrażona przez panią Linde, zafarbowała wlosy na zielono przez co musiała je obciąć, aż w końcu przes pomyłkę upila swoją przyjaciółkę podając jej wino zamiast soku malinowego. Ania ma dość ciężką przeszłość. Przez pierwsze lata życia po smierci rodziców mieszkała z różnymi paniami opiekując się ich dziećmi. Później trafia do sierocińca. Jednak umiejętność opieki nad dziećmi i opanowanie Ani prawdopodobnie ratuje życie Minnie May. Motywację do nauki daje jej rywalizacja z Gilbertem. Autorka w tej części pozwala nam śledzić losy Ani aż do wyjazdu na studia.
W dziewczynce polubiłam jej gadatliwość i pozytywne nastawienie do życia. Ania zaraża pozytywną energią.
Serdecznie polecam książkę każdemu czytelnikowi niezależnie od wieku. Ania z Zielonego Wzgórza jest dobrym przykładem, że lektury nie muszą być złe.
Miłego czytania

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10

Pokonywanie kompleksów, przygody i fenomenalny dowcip – Ania z Zielonego Wzgórza. Ta popularna od pokoleń książka stale zdobywa nowe rzesze czytelników. Jest śmieszna, choć potrafi też wzruszy...

Komentarze
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10
Pokonywanie kompleksów, przygody i fenomenalny dowcip – Ania z Zielonego Wzgórza. Ta popularna od pokoleń książka stale zdobywa nowe rzesze czytelników. Jest śmieszna, choć potrafi też wzruszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z wielką ciekawością sięgnąłem po książkę pani Montgomery w nowym przekładzie pani Anny Bańkowskiej i pod nowym tytułem: 'Anne z Zielonych Szczytów'. Chciałem napisać 'wróciłem', ale nie, nigdy nie c...

@almos @almos

,,Ania z zielonego wzgórza" Lucy Maud Montgomery to jedna z tych historii, o których zawsze będę myśleć ciepło, gdyż kojarzy mi się z pewnym ciepłym dniem kobiet (dostałam wtedy od taty cudowną skarb...

@Perlasbooks @Perlasbooks

Pozostałe recenzje @melodie_liter

To coś w śniegu
,,To coś w śniegu"

Instytut Północy to dziwne miejsce otoczone ze wszystkich stron bezkresnym śniegiem. Był on kiedyś ośrodkiem badawczym, jednak z niewyjaśnionych przyczyn został opuszczo...

Recenzja książki To coś w śniegu
Fizyka równa śmierci
,,Fizyka równa śmierci"

,,Fizyka równa śmierci" Jana Woźniaka z całą pewnością jest nietypową książką. Zaczynając od fabuły, po samo jej wydanie. Dość nietypowy format i okładka, a to tylko wie...

Recenzja książki Fizyka równa śmierci

Nowe recenzje

Śmierć z zerem na koncie
Ciekawa książka
@Izzi.79:

Już od dawna wiadomo, że bez pieniędzy nasze życie jest ciężkie i nieciekawe. Dlatego musimy pracować by godnie żyć. Je...

Recenzja książki Śmierć z zerem na koncie
Krwawe przeznaczenie
Smoki, smoki, więcej smoków!
@maitiri_boo...:

„Smocze kryształy: Krwawe przeznaczenie” to kontynuacja jedynej w swoim rodzaju serii Joanny Karyś, która już od pierws...

Recenzja książki Krwawe przeznaczenie
Dni krwi i światła gwiazd
Kontynuacja lepsza od pierwszego tomu!
@Radosna:

Na początku tego roku Laini Taylor zachwyciła mnie swoją książką pt. ,,Córka dymu i kości". Historią napisaną ponad 12 ...

Recenzja książki Dni krwi i światła gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl