O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią recenzja

Aluś

Autor: @justyna_ ·2 minuty
2019-12-15
Skomentuj
2 Polubienia
Na każdym osiedlu czy ulicy, miasteczku czy wsi, znajdzie się taka nieszkodliwa i wszystkim znana osoba. Która każdego darzy złotą myślą, zaczepi i dogryzie czy pomoże nieść zakupy. W mojej okolicy jeszcze do zeszłego roku w Śródmieściu bytował większości znany mężczyzna, który swoją osobowością i poczuciem humoru zarażał mieszkańców. Dzisiaj kiedy go już nie ma, zyskał tytuł miejskiej legendy. Gdy miałam naście lat postać ta wzbudzała we mnie obawy, bo w mojej ocenie nie wiadomo dokładnie czego można było się po nim spodziewać. 

Taką właśnie osiedlową osobistością jest Aluś Curunia z książki Janiny Lesiak „O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią”. Aluś nie pracuje, bo na emigrację wysyła swoją kobietę. Nie pracuje, a ima się jedynie prac dorywczych, sezonowych i społecznych. Nie stroni od piwka i mocniejszych trunków zapijając smutki i świętując małe sukcesy. Nie jest wysoko kształcony, ale dzięki temu choć wymyślony to naturalny. Nie dba o odzienie, papierosem nie pogardzi. W myśl tego postać jawi się jako typowy złomiarz, który w blasku zachodzącego słońca codziennie pcha swój bardziej lub mniej załadowany wózek. W rozmowach (z autorką? Sąsiadką? Czy właściwie jest to ciągle ta sama osoba?) porusza chyba wszystkie możliwe tematy. Prawdopodobnie zabrakło tylko Brexitu i ochrony delfinów. Okej, może i Aluś to miły człowiek, który szanuje kobiety, ceni uczciwość, serdeczność i bezinteresowną pomoc. Może i jest miłośnikiem zwierząt, co to przysłowiowej muchy nie skrzywdzi i w natłoku codzienności potrafi dostrzec piękno otaczającego świata.  Na dodatek to Alfa i Omega bo potrafi wypowiedzieć się na każdy temat. Czy to wszystko wystarczy by zjednać do siebie czytelnika? Czy można polubić Alusia? 

Cała książka składa się z krótkich rozdzialików (uwaga! Jest ich 129…). Wszystkie one płyną w myśl zasady carpe diem. Bo Aluś prawie zawsze jest wesoły, a nawet jeśli nie jest to wydaje się, że jest. To baczny obserwatorem wyimaginowanej rzeczywistości, a swoje przemyślenia wygłasza z nieukrywaną radością. I to przede wszystkim sprawia, że postać się staje się mało rzeczywista. Nie bez przypadku w tytule pojawiają się „rozmówki". Słowo to doskonale oddaje charakter spotkań z Alusiem. To nie standardowe wywiady w plenerze czy domowym zaciszu, tylko pogawędki w różnych okolicznościach, akurat tam gdzie Aluś.

Janina Lesiak ma na swoim koncie książki biograficzne (o Eleonorze z Habsburgów Wiśniowieckiej, Bonie Sforzy di Aragonie, Jadwidze Andegaweńskiej, Dobrawie Przemyślidce, Annie Jagiellonce, Cecylii Renacie). Tym bardziej dziwi kreacja Alusia i totalne wyjście poza wypracowany i przyjęty schemat. Musze przyznać, że początkowo myślałam że Aluś jest postacią z krwi i kości, że autorka wzorowała się właśnie na takiej miejskiej osobowości, owianej legendą. Wtedy pewne kwestie można by wybaczyć. Tym  bardziej dziwi alter ego pisarki, która ze sprawą Alusia przemyca swoje przemyślenia i ocenia rzeczywistość. 

Choćbym się mocno starała nie potrafię zrozumieć po co powstała ta książka. Wychodzi na to, że autorka wymyśliła sobie postać niegroźnego „żulika” i w jego usta włożyła własne teorie, utarte stwierdzenia i klika teoretycznych złotych myśli. Ani to prawdziwe, ani szczere, ani zabawne. Może w całości był jakiś zamiar i cel, ale w efekcie wyszedł niezrozumiały przeze mnie twór. Książkę można czytać  nie po kolei, losowo lub wybierać tematykę, bo to krótkie rozdziały na maksymalnie kilku stronach. Mnie nie urzekła. A do tego nie chciałabym spotkać Alusia na swojej drodze. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią
2 wydania
O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią
Janina Lesiak
5.5/10

Aluś Curunia to mężczyzna na „nie”: niebogaty, niekształcony, niepracujący na stałe, niestroniący od piwka i nieradzący sobie z tytoniowym nałogiem. Mówi o sprawach prostych, o zdarzeniach zwyczajnyc...

Komentarze
O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią
2 wydania
O grzybach, rybach, kobietach i sensie życia, czyli rozmówki z Alusiem Curunią
Janina Lesiak
5.5/10
Aluś Curunia to mężczyzna na „nie”: niebogaty, niekształcony, niepracujący na stałe, niestroniący od piwka i nieradzący sobie z tytoniowym nałogiem. Mówi o sprawach prostych, o zdarzeniach zwyczajnyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem