Cipher recenzja

Amerykański patos w wydaniu netflixowym

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @atypowy ·3 minuty
2023-09-04
2 komentarze
11 Polubień
Lubię sięgać po kryminały nieznanych mi autorów, jednak powinienem być już na tyle mądry, by wiedzieć, że "Bestseller platformy Amazon" nie jest najlepszą rekomendacją, która obiecuje nam wybitną książkę. Miano bestsellera zbyt łatwo dziś zdobyć, ponieważ nie dotyczy ono najlepiej sprzedających się pozycji! Chodzi po prostu o sprzedaż określonej ilości egzemplarzy. Dla przykładu, by stać się bestsellerem New York Timesa, wystarczy sprzedać 5 tysięcy książek. Nie jest to wielkie wyzwanie w kraju liczącym ponad 330 milionów mieszkańców. Sami możecie dokonać obliczeń... Nie powinno nas dziwić, że niemalże każda książka jest bestsellerem.




Wracając jednak do Ciphera, bestsellera platformy Amazon, odnosi się wrażenie, że napisany on został z nadzieją, że wkrótce Netflix wykupi prawa do ekranizacji tego kryminału. Cały scenariusz jest gotowy i nie będzie wymagał nawet zbytniego wysiłku przy adaptacji go na netflixowe standardy. Isabella Maldonado zadbała o odpowiednią reprezentację mniejszości etnicznych. Główna bohaterka jej opowieści jest latynoską. Byłą wicedyrektorką FBI jest silna Afroamerykanka, która była oczywiście uciskana zewsząd i nikt nie dawał jej szans na awans, ale swoją ponadprzeciętną pracą i wytrwałością pokazała innym miejsce w szeregu. Postaci najmniej pozytywne to - o dziwo! - biali mężczyźni. Cipher - chory psychicznie przestępca, odpowiedzialny za mordowanie tabunów bezbronnych kobiet - jest silnym, białym mężczyzną.

Chciałoby się stwierdzić, że to nic zaskakującego. Przecież czytelnicy chcą czytać o silnych kobietach, które dokopują mężczyznom znęcającym się nad słabszymi. Z każdą jednak stroną coraz bardziej przeszkadzał mi nadmiar amerykańskiego patosu, który serwuje nam autorka. Jest chyba coś w mentalności mieszkańców USA, że wszystko musi być największe. Stąd też sprawą Ciphera bardzo szybko żyje cały świat.

I tu moim zdaniem autorka nieco przeszarżowała. Bo skoro całe biuro FBI deleguje wszystkie środki by namierzyć jednego człowieka, to naprawdę ta książka powinna być znacznie krótsza. Tymczasem wciąż pozostaje on nieuchwytny, i bez przeszkód podróżuje po całych Stanach, jednocześnie regularnie kontaktując się ze społeczeństwem za pomocą mediów społecznościowych. Całkowicie tego nie kupuję...

Jest w tej historii kilka absurdalnych momentów, o których nie wspomnę w tym miejscu, ponieważ byłyby to spoilery. Uwierzcie mi po prostu, że autorka zapędziła się kilka razy w kozi róg i postanowiła wybrnąć z tej sytuacji po najmniejszej linii oporu. Szkoda...

Książkę czyta się szybko i wciąga, bo takie są przecież kryminały, ale trudno mi ocenić ją wysoko. Główna bohaterka - agentka specjalna Nina Guerrera - jest nie tylko przerysowana, ale w moim odczuciu po prostu niesympatyczna. Rozumiem, że traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa i młodości mogły ją skrzywić, jednak w takiej sytuacji nie powinna być dopuszczona do pracy w terenie.




Moim największym zarzutem jest jednak ten ciężkostrawny patos. O ile przywykłem do pewnych nieścisłości w kryminałach i przymykam oko na to, że zazwyczaj gdy autor nie ma świeżych pomysłów, decyduje się, że telefony komórkowe nagle się rozładowują albo tracą zasięg, to jednak styl Isabelli Maldonado był dla mnie wyzwaniem:
"- Zrobiłam to, ponieważ Biuro cię potrzebuje. - Postukała się palcem wskazującym w klatkę piersiową. - I mnie też. - Nina nie odpowiedziała, więc Shawna kontynuowała podniesionym głosem: - FBI to organizacja, w której większość wciąż stanowią biali mężczyźni. Kiedy mnie przyjmowali, niewiele kobiet pracowało jako pełnoprawne agentki. Wyobraź sobie, jak zareagowali na czarnoskórą kobietę. Podobnie jak ty, pracowałam ciężej niż inni, żeby udowodnić swoją wartość. Stacjonowałam na gównianych posterunkach, brałam gówniane sprawy i używałam gównianego sprzętu, ale schowałam dumę do kieszeni i po latach pracy zdobyłam pozycję, dzięki której mogłam przecierać szlaki innym. Tak właśnie było w twoim przypadku i nie mam zamiaru za to przepraszać. - Ciężko westchnęła."

I może nie ma potrzeby więcej tu pisać (ciężkie westchnięcie). Kryminał brutalny i wulgarny. Jest wiele lepszych na rynku, które mógłbym polecić w tej kategorii.
"Cipher" pomyślany jest jako rozpoczęcie cyklu, ale nie polubiłem się na tyle z głównymi bohaterami aby towarzyszyć im w kolejnych częściach.
Choć nie ukrywam, że jestem ciekaw jaką sprawę wymyśli im Isabella Maldonado, skoro już pierwsza angażowała całe Stany Zjednoczone... A zdaje się, że każda kolejna powinna być tylko większa...




Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cipher
Cipher
Isabella Maldonado
7.5/10

Thriller Szyfr zajął odpowiednio drugie i trzecie miejsce na listach bestsellerów Kindle Store Amazon.co.uk oraz Amazon.com! Powieść została zekranizowana przez Amazon Studio. W główną rolę – Niny Gu...

Komentarze
@jorja
@jorja · 8 miesięcy temu
Już sam tytuł wywołał we mnie jakąś niechęć. Pozwolę więc sobie też ciężko westchnąć...
× 3
@atypowy
@atypowy · 8 miesięcy temu
choć jak już przeczytałem książkę, i zobaczyłem jak wysoko jest ona oceniana przez innych, to nieco zgłupiałem :D
× 2
@jorja
@jorja · 8 miesięcy temu
Z pewnością książka się podoba, bo gro osób lubi tego typu klimaty, ja jej nawet nie zamierzam tknąć.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 8 miesięcy temu
Prawidłowość: im częściej w książce pada słowo gówniany, tym bardziej książka jest gówniana.
× 2
Cipher
Cipher
Isabella Maldonado
7.5/10
Thriller Szyfr zajął odpowiednio drugie i trzecie miejsce na listach bestsellerów Kindle Store Amazon.co.uk oraz Amazon.com! Powieść została zekranizowana przez Amazon Studio. W główną rolę – Niny Gu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z thrillerami do czynienia mam na co dzień. Dosłownie mogłabym je pochłaniać na tony, ewentualnie przeplatając fantastyką, ale to zdecydowanie dreszczowce są tymi książkami, po które sięgam najczęści...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Już dawno żadna z przeczytanych przeze mnie książek, nie wywołała we mnie tylu emocji co „Cipher” autorstwa Isabelli Maldonado. Według mnie to thrillerowo- sensacyjna „perełka” na rynku wydawniczym, ...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @atypowy

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Dla tych, którzy nie wiedzą dokąd zmierzają

To drugi tom serii "Mnich i robot". Pisałem niedawno o udanym otwarciu cyklu. Jednak zaznaczałem też, że "Psalm dla zbudowanych w dziczy" nie był pozbawiony elementów, k...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Restauracja na końcu wszechświata
Science fiction w stylu Monty Pythona

"Główny problem - raczej jeden z głównych, gdyż istnieje ich więcej - a więc jeden z głównych problemów przy rządzeniu ludźmi polega na trudności określenia, komu pozwol...

Recenzja książki Restauracja na końcu wszechświata

Nowe recenzje

Arsene Lupin kontra Herlock Sholmes
Lupin kontra Sholmès
@Aga_M_B:

Maurice Leblanc, francuski pisarz, nowelista, jest autorem cyklu opowieści kryminalnych, których bohater Arsène Lupin –...

Recenzja książki Arsene Lupin kontra Herlock Sholmes
RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Rak. Psy szczekają karawana jedzie dalej. Tom 1.
@przekartkow...:

♥Współpraca♥reklamowa♥ 🟣 Licznik: 18/2024 🟣 📚Tytuł: „Rak. Psy szczekają karawana jedzie dalej. Tom 1.” 🖊️Autor: „Nadi...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza
Józef Czapski i w tle historia Polski - okiem K...
@gosiaprive:

Po książkę o Józefie Czapskim sięgnęłam po lekturze wspomnień jego siostry, Marii Czapskiej. Kojarzyłam co prawda wcześ...

Recenzja książki Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza