Amy. Moja córka recenzja

Amy niesamowita

Autor: ·2 minuty
2015-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawiły, że na zawsze zdobyła sobie miejsce w sercach fanów. 23 lipca 2011 roku tłumy wiernych fanów straciły swoje bożyszcze, a zrozpaczona rodzina – ukochaną Amy. W świecie muzyki niewielu mogło się z nią równać. Jej liryczne teksty i magnetyczny głos od razu wywindowały ją na sam szczyt, gdy w 2003 roku wydała debiutancki krążek pod tytułem Frank. W miarę jak jej gwiazda błyszczała coraz jaśniej, stawało się oczywiste, że ta dziewczyna z północnego Londynu to znacznie więcej niż młody talent. Dziś po raz pierwszy jej ojciec i powiernik Mitch Winehouse osobistymi historiami i najbardziej intymnymi wspomnieniami tworzy portret – dziewczyny o wielkim sercu i magicznym głosie.

"Amy, moja córka" to powieść napisana przede wszystkim z wielką dawką miłości. Każda strona nasiąknięta była uczuciem, jakim Mitch Winehouse darzył swoją utalentowaną córkę. Dzięki temu czytanie tej powieści było inne niż podczas poznawania masy podobnych lektur. W tym przypadku historię pochłania się całym sobą. Każde kolejne słowo jest dla nas niesamowitym doświadczeniem. To tak, jakbyśmy słuchali Amy poprzez słowa jej ojca. Niepowtarzalne przeżycie, które bardzo ciężko wytłumaczyć.



W całej opowieści wyłapałem jedną wadę. Ojciec Amy dość skąpo przedstawia nam życie artystki nim ta stała się jeszcze znana. Czterdzieści stron w porównaniu z trzystoma to dość niewiele. Spodziewałem się odkryć życie piosenkarki przed rozpoczęciem kariery, a dowiedziałem się naprawdę dużo na jej temat, ale podczas gdy prowadziła życie rozpoznawalnej wszędzie gwiazdy. Może źle to sformułowałem .Nie jest to wada. Sam nie wiem, co to jest. Wiem jednak, że czuję pewien niedosyt.

Podobało mi się jednak, że autor pisał w tak ciepły sposób. Z dumą opowiadał o swojej zmarłej córce, z nie mniejszą radością nawiązywał do reszty rodziny. W pewnym momencie zadałem sobie jednak pytanie, czy ta biografia całkowicie oddaje życie Amy? Mitch był jej ojcem, więc na pewno nie przedstawi jej w złym świetle, a ponadto będzie starał się wyjaśnić pewne nieścisłości w plotkach krążących na jej temat. Z drugiej jednak strony, kto znał artystkę lepiej od jej rodzica? Nikt. Teraz po przeczytaniu całości mogę stwierdzić, że nie spotkałem fragmentów, w którym ojciec próbował" na siłę" tłumaczyć Amy z jakiegoś złego postępowania. To mi się podoba.

Cała recenzja:
http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/01/mitch-winehouse-amy-moja-corka.html
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amy. Moja córka
3 wydania
Amy. Moja córka
Mitch Winehouse
7.9/10

AUTOR CAŁY DOCHÓD PRZEKAZUJE NA RZECZ FUNDACJI AMY WINEHOUSE Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawił...

Komentarze
Amy. Moja córka
3 wydania
Amy. Moja córka
Mitch Winehouse
7.9/10
AUTOR CAŁY DOCHÓD PRZEKAZUJE NA RZECZ FUNDACJI AMY WINEHOUSE Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawił...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Amy Winehouse to bardzo znana na całym świecie piosenkarka, która zmarła nie dawno w bardzo młodym wieku. Jej osoba była nie tylko bardzo kontrowersyjna, ale i inspirująca dla wielu osób. Wokalistka z...

@Sosenka @Sosenka

Amy Winehouse- ikona światowej muzyki pop. Wielokrotna zdobywczyni wielu prestiżowych naród, posiadaczka milionów fanów. Ludzie na świecie dzielą się na dwie grupy: zwolenników Amy, lub jej przeciwnik...

@Pyza600 @Pyza600

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl