Kadry niedogaszonych wspomień recenzja

Aspen i Joyce #2. Kadry niedogaszonych wspomnień

Autor: @marta.boniecka ·4 minuty
2024-08-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Czasem jest tak, że ktoś poleca ci książkę, którą czyta. Innym razem to czytana przez kogoś książka poleca ci tę osobę.”

Jaki tytuł nosi książka, która w ostatnim czasie Was zachwyciła i porwała bez reszty ?

Długo czaiłam się na twórczość Mroza. W końcu aż wstyd nie znać choć jednej książki tak popularnego autora. Szybko polubiłam jego styl pisania ale pokochałam po “Innych tonacjach ciszy”. I nie mogłam doczekać się kontynuacji, jednak zarazem bałam się, że tak jak w przypadku “Zanim się pojawiłeś” ciąg dalszy bez Willa już nie był taki sam, czuć było wyraźną pustkę w tej historii ( w moim mniemaniu) , tak i tu, bez Joyce’a to już nie będzie to samo. Jednak niepotrzebnie, bo autor miał genialny pomysł na tę historię i napisał ją tak, że Joyca, którego już nie ma, mamy cały czas przy sobie. Daje on nam okazję poznać zarazem tego bohatera lepiej jak i wydarzenia z nie tylko jego przeszłości, które są wręcz kluczem do pełnego zrozumienia obu części.

Podobno ta historia jest zupełnie inna niż zwykle pisane przez Remigiusza. Za mało ich przeczytałam (jeszcze) by to potwierdzić. Na swój sposób, można wg mnie uznać to za romans młodzieżowy aczkolwiek… Wpleciono tu więcej wątków i gatunków. Jednak chwytając za tę książkę, zastanawiałam się czy któryś z bohaterów będzie w stanie wypełnić pustkę w sercu Aspen po dramatycznym zakończeniu pierwszej części. Nie miałam pojęcia, absolutnie nie przypuszczałam, że umysł autora tak wywróci to wszystko do góry nogami, że obracając ostatnią stronę będę w totalnym szoku i wszystkie moje domysły czy przypuszczenia, okażą się absolutnie bezsensowne…

Nie wiem jak Wy ale ja po przeczytaniu książki napisanej na tak wysokim poziomie, przez osobę o tak imponującym talencie, nie lubię pisać recenzji. Wiem, że nie potrafię tak operować słowem jak oni - ci którzy robią to zachwycając każdym zdaniem. To strasznie stresujące ale… Też trudno ubrać w słowa to jak bardzo ta książka mnie poruszyła. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak Mróz potrafi opisać uczucia nas wszystkich. Bo chociażby to jak pisze w obu tomach o muzyce, o tym jak ją kochamy, jaką rolę odgrywa w życiu każdego z nas, jest niesamowite. Tak samo pisze o samym życiu, wszelakiej miłości. Te książki to skarbnica przepięknych i niezapomnianych cytatów, które warto zapisać i zapamiętać.

Ale o co chodzi w tej historii?

Poprzednia zakończyła się informacją o samobójstwie Graysona Joyce’a. Po utracie poszukiwanego bogactwa sprytnie ukrytego przez Jose Alcalę uznał, że utracił zbyt wiele i jego dalsze życie nie ma sensu ? Zarówno Aspen jak i przyjaciele Joyca, nie potrafią tego zrozumieć. Aspen tym bardziej jest zagubiona, bo nie dość, że wciąż nie pamięta swojej przeszłości i wiele z teraźniejszości nie jest w stanie przez to zrozumieć, to jedno zdjęcie z polaroidu jest dowodem na to, że Greyson kłamał - znali się jednak już przed jej wypadkiem. Kim był dla niej wcześniej ?

Jak w pierwszej części szli śladami kasety magnetofonowej, tak teraz trasę wyznaczają zdjęcia. Aspen powraca do Prescott choć wie jak to ryzykowne, ale wierzy, że tam odnajdzie odpowiedzi i… wspomnienia ? Czy rzeczywiście tego chce ?

“Ze wszystkiego czego się dowiadywałam, nie powstawał zbyt korzystny obraz. I na dobre zwątpiłam, czy w ogóle chciałabym zadawać się z dawną Aspen.”

Wszystko wskazuje na to, że Aspen przed wypadkiem nie była zbyt godna naśladowania. Dziewczyna jest w szoku dowiadując się o sobie wielu przykrych i nieprzyjemnych rzeczy. Ale co jest prawdą, a co plotką i pomówieniem ? W co wierzyć i jak to potwierdzić ? I jaką rolę w tym wszystkim odegrał Joyce ? Jakie szokujące fakty z jej niedalekiej przeszłości, wyjdą na jaw i jaki będą miały wpływ na teraźniejszość?

To druga dla mnie, książka w której poruszono temat opioidów, fentanylu i wpływu tych leków, które nie powinny wpadać w ręce osób ich nie potrzebujących. Autor poruszył też inne wrażliwe tematy, ale nie będę ich wymieniać, bo mogłabym w ten sposób odkryć przed Wami zbyt wiele, tym samym odbierając część przyjemności z czytania.

Tajemnic, zwrotów akcji i elementów wręcz ogromnego zaskoczenia, jest tu co niemiara. Czytałam z zapartym tchem, nie raz ze łzami w oczach i chłonęłam każdą kolejną stronę chcąc jak najszybciej poznać dalsze wydarzenia jak i zarazem niezmiernie bojąc się co wyniknie z kolejnych, wypływających na światło dzienne, sekretów. A finał ? To było spektakularne zakończenie. Po prostu WOW.

I zarazem chciałabym aby Mróz jednak zdecydował się na kontynuację tej historii, jak i wiem, że nawet bez ciągu dalszego, będzie ona na szczycie tych, które zajęły szczególne miejsce w moim sercu. To z pewnością książki, których nie zapomnę, które z zapałem będę polecać i takie do których wrócę, gdy choć troszkę zatrą się emocje, gdy nie będę już pamiętać każdego szczegółu, by móc choć po części, na nowo to przeżyć. Dla takich książek właśnie, chce się je totalnie zapomnieć, by móc dać się ponownie porwać tym buzującym w nas emocjom w trakcie czytania.

Nie każdy kocha Mroza, nie każdy jest pod wrażeniem jego twórczości. Ale nie ma takiego autora, który zachwyciłby wszystkich. Jednak ja należę już zdecydowanie do grona fanów jego książek i z zapałem będę sięgać po kolejne. Jak uzależniona, licząc znów na ten haj jaki dla nas książkoholików jest niemalże jak tlen potrzebny do życia. A z pewnością do szczęścia.

Dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kadry niedogaszonych wspomień
Kadry niedogaszonych wspomień
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Aspen i Joyce, tom 2

Pół roku po tym, jak Grayson Joyce znikł z jej życia, Aspen wciąż nie potrafi o nim zapomnieć. Odnaleziony przez nią polaroid jest namacalnym dowodem na to, że łączyła ich wspólna przeszłość – przesz...

Komentarze
Kadry niedogaszonych wspomień
Kadry niedogaszonych wspomień
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Aspen i Joyce, tom 2
Pół roku po tym, jak Grayson Joyce znikł z jej życia, Aspen wciąż nie potrafi o nim zapomnieć. Odnaleziony przez nią polaroid jest namacalnym dowodem na to, że łączyła ich wspólna przeszłość – przesz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Inne tonacje ciszy Mroza mnie po prostu urzekły i z ogromną radością sięgnęłam po drugi tom cyklu Aspen i Joyce czyli Kadry niedogaszonych wspomnień. Aspen Wakefield ogromnie przeżyła samobójczą ś...

@emol @emol

Remigiusz Mróz to autor wielu kryminałów i thrillerów, które przyniosły mu wielką sławę. Jakiś czas temu na ręce czytelników oddał powieść młodzieżową, co było sporym zaskoczeniem. Inne tonacje ciszy...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka