Atlas dziur i szczelin recenzja

"Atlas dziur i szczelin" czyli co w mieście piszczy

Autor: @Morella ·1 minuta
2023-06-28
Skomentuj
7 Polubień
Gdybym miała w jednym zdaniu opisać tematykę książki, powiedziałabym „co w mieście piszczy”. Dokładnie o tym jest reportaż Michała Książka, który ciekawy sposób opisuje przyrodnicze zjawiska, jakie (cały czas) mają miejsce w aglomeracjach miejskich. Zadziwiające jest, jak wiele życia znajduje się między łączeniami chodników czy w dziurach ścian budynków. Miejsca zupełnie nieoczywiste, są tak pełne życia i bogactwa, że spokojnie można określić to zjawisko jako małego kosmosu w miejskim wszechświecie. Okazuje się, że fauna i flora jest niezwykle bogata, co pokazuje nam siłę i determinację tych porostów, mchów i innych roślin. Z rozdziałów „Atlasu dziur i szczelin” śledzimy również niełatwe życie miejskich ptaków. Nie zdawałam sobie zupełnie sprawy, ile gatunków skrzydlatych stworzeń otacza ludzi w mieście. Lekturę książki często przerywałam, aby wyszukać w sieci zdjęć np. bogatka czy modraszki. Podobnie zresztą było gdy opowieść dotyczyła „społeczeństwa edafonu glebowego” ;)
Autor świetnym, gawędziarskim tonem opowiada, w jaki sposób przeróżne gatunki muszą walczyć o przetrwanie, zapewnienie sobie i potomstwu jako takich warunków do przeżycia na przestrzeniach składających się głównie z asfaltu, betonu i szkła. To dzięki sposobowi opowiadania książkę czyta się tak przyjemnie. Poza informacjami ściśle naukowymi pan Michał wtrąca własne dygresje, które nadają wypowiedzi lekkiego i często żartobliwego tonu. Tym właśnie cechuje się świetnie napisany reportaż. Gdyby nie było tych zabawnych epizodów, treść prawdopodobnie nabrałaby charakteru encyklopedycznego, a to mogłoby znużyć czytelnika.
„Atlas dziur i szczelin” to książka dla mnie nietypowa, bo zakres zainteresowań czytelniczych mam jednak nieco inny. Rzadko czytuję reportaże i z pewną dozą niepewności podchodziłam do lektury tej książki. Pierwszym wrażeniem było to, że nie da się jej przeczytać jak klasyczna powieść. Musiałam rozbijać lekturę na rozdziały, a czas czytania wydłużył się znacznie, zanim spokojnie usiadłam napisania tej opinii.
Podsumowując, książka jest naprawdę dobra. Zawiera w sobie wiele informacji i zwraca uwagę czytelnika na wiele aspektów, nad którymi zazwyczaj się nie zastanawiamy. Przyjemnie zrobić sobie taką odskocznię i zmienić gatunek literatury.
Zachęcam Was do zapoznania się z tą pozycją. Jest naprawdę ciekawa.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-09
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Atlas dziur i szczelin
Atlas dziur i szczelin
Michał Książek
7.9/10

Przyroda, która przejmuje miasto, zaczyna od najmniejszych pęknięć w betonie Rodzina sikorek zamieszkała w Warszawie pod adresem Metro Świętokrzyska 02. Pewien szpak umościł sobie gniazdo w bombow...

Komentarze
Atlas dziur i szczelin
Atlas dziur i szczelin
Michał Książek
7.9/10
Przyroda, która przejmuje miasto, zaczyna od najmniejszych pęknięć w betonie Rodzina sikorek zamieszkała w Warszawie pod adresem Metro Świętokrzyska 02. Pewien szpak umościł sobie gniazdo w bombow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Michał Książek z wykształcenia leśnik i ornitolog w książce "Atlas dziur i szczelin" zabiera nas w podróż, nie do lasu czy puszczy, ale do wielkiego miasta. Czy wśród wieżowców z betonu i szkła, gęst...

@iszmolda @iszmolda

Nie spodziewałam się, że spacerując po wielkich metropoliach, można dostrzec tak wiele. Wystarczy się rozejrzeć i być uważnym. A może po prostu wystarczy się rozglądnąć, a nie iść przed siebie ze spu...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Pustać
Pustać.
@Malwi:

„Pustać” Agaty Zamarskiej to thriller psychologiczny, który przyciąga czytelnika swoją mroczną atmosferą i zaskakującym...

Recenzja książki Pustać
Cienie przeszłości
Cienie, a momentami nawet totalne mroki...
@paulina2701:

Marka Marcinowskiegopoznałam jako autora edukacyjnych książek dla dzieci (napisał m.in. "Kosmoliski" i "Ekoliski"). Prz...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Furia
Niezwykle oryginalny kryminał!
@maitiri_boo...:

"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem d...

Recenzja książki Furia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl