Naomi recenzja

Bang Bang

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-04-23
Skomentuj
1 Polubienie
W grudniu trafiłam na antologię opowiadań erotycznych pt. "Grzeszne święta". Rozdział napisany przez Kingę Litkowiec był jednym z lepszych, łatwo go zapamiętałam i bez przeszkód polubiłam styl autorki. Po kilku miesiącach od tamtego wydarzenia chciałam znowu spróbować takiej prozy, otworzyłam "Naomi" i od razu się uśmiechnęłam - bohaterowie wrócili, to jest kontynuacja tego świetnego pomysłu!

Tytułowa Naomi przypadkiem zostaje wciągnięta w niebezpieczne środowisko. To nie do jej walizki miał trafić podejrzany nośnik danych, ale czasu już się nie cofnie... dziewczyna musi zginąć. Problem w tym, że jej zabójca zaczyna się wahać. Miłość od pierwszego wejrzenia? O nie, Mateo broni się rękami i nogami przed tym określeniem. Zleceniodawcy nie odpuszczają, Naomi jest w niebezpieczeństwie, a Mateo stoi przed wyborem - zabije ją czy jednak będzie bronić do końca?

Fabułę śledzi się z zainteresowaniem, bohaterowie są dobrze opisani, można uwierzyć w ich decyzje i reakcje. Autorce bardzo dobrze poszło nakreślenie trudnej relacji głównej pary, ciągle odpychają się i przyciągają do siebie. Sama nie wiedziałam, jaki stosunek mam do zabójcy, raz bywał denerwujący, a raz nawet uroczy. Widać, że Naomi też dopiero uczy się jego charakteru, rozwija się, by jednak ich współpraca przebiegała sprawnie. Wyszło to interesująco, a przede wszystkim prawdziwie.

Trzeba pamiętać, że powieść jest z gatunku erotyku mafijnego, więc jest dużo gorących zbliżeń i sytuacji z podtekstem. Można się przygotować na silne emocje, ale też... przepraszam, ale śmiałam się jak głupia przy tej scenie 😂 Mateo jest zabójcą na zlecenie, draniem do kwadratu. Poziom badassowatości osiągnął szczyt, kiedy, hm, zajmował się prostytutką w publicznej toalecie, a jednocześnie strzelał z pistoletu do przyczajonego obok wrogiego agenta. Chciałabym mieć podzielną uwagę na takim poziomie!

Rozdziały są pisane z dwóch perspektyw, to dało świetne pole do popisu dwóm lektorom w wersji audio. Podsumowując, powieść polecam jako udaną, lekką rozrywkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Naomi
Naomi
Kinga Litkowiec
7.7/10

Naomi Lorenz miała zginąć z rąk Mateo Terrona, ale płatny zabójca darował jej życie. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego człowieka. Pogłębiły się jeszcze ...

Komentarze
Naomi
Naomi
Kinga Litkowiec
7.7/10
Naomi Lorenz miała zginąć z rąk Mateo Terrona, ale płatny zabójca darował jej życie. Problemy zaczęły się wtedy, kiedy szef klanu dowiedział się o zdradzie swojego człowieka. Pogłębiły się jeszcze ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fatalna pomyłka sprawiła, że Naomi Lorenz musi zginąć. Zlecenie zlikwidowania jej dostał płatny zabójca Mateo Terron. Jednak on daruje jej życie, skazując zarówno ją, jak i siebie na niebezpieczeństw...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Z pewnością jest jeszcze wiele autorek czy też autorów z których książkami przyjdzie mi się zapoznać. Przyznam się Wam że zgłaszając się do recenzji tej książki nie miałam pojęcia o czym ona jest. Sp...

@visa77 @visa77

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon