Smolarz recenzja

"Smolarz" Przemysława Piotrowskiego to literackie dzieło, które przenosi nas w mroczne zakamarki Bieszczadów, gdzie rzeczywistość splata się z legendą, a tajemnica wisi w powietrzu jak gęsta mgła.

Historia rozpoczyna się od zaginięcia dwóch turystek, co staje się pretekstem do odrodzenia straszliwej legendy o smolarzu. Główny bohater, Igor Brudny, zostaje wplątany w śledztwo, co prowadzi go przez labirynt złych wyborów, wewnętrznych demonów i niebezpieczeństw bieszczadzkich szlaków.

Piotrowski mistrzowsko ukazuje złożoność ludzkiej psychiki, pokazując, jak przeszłość i tajemnice mogą kształtować teraźniejszość. Wątki polityczne, społeczne oraz nawiązania do historii regionu dodają powieści głębi i aktualności.

Mimo że "Smolarz" porusza wiele tematów, od kanibalizmu po mroczne legendy, autor zręcznie prowadzi wątki, nie pozwala nam oderwać się od książki aż do samego końca.

Jednakże, choć ta książka to podróż przez mroczne labirynty ludzkiej natury, czasami mogłaby skorzystać z ograniczenia ilości wątków, aby lepiej skupić się na głównym konflikcie i bohaterach.

Piotrowski doskonale zna i rozumie atmosferę Bieszczadów, co pozwoliło mu stworzyć niezwykle autentyczną scenerię, w której akcja powieści się rozgrywa. Czytelnik przenoszony jest w malownicze, ale zarazem niebezpieczne otoczenie górskich szlaków, gdzie każdy cień kryje tajemnicę, a każdy kamień może być świadkiem mrocznych wydarzeń.

Co więcej, główny bohater, Igor Brudny, to postać, z którą czytelnik może się utożsamić, gdyż jest on kompleksowy, pełen wewnętrznych konfliktów i dylematów moralnych. To dzięki niemu czytelnik odkrywa kolejne warstwy tajemnicy, a wraz z nim doświadcza emocji, które towarzyszą rozwiązaniu zagadki.

Mimo pewnych nadmiarów w liczbie wątków "Smolarz" Przemysława Piotrowskiego pozostaje niezaprzeczalnie kryminałem, który zaintryguje i wciągnie czytelnika w wir zawiłych śledztw, niepokojących tajemnic i niebezpiecznych zbiegów okoliczności.

Ostatecznie, "Smolarz" to lektura, która wciąga, zaskakuje i pozostawia po sobie trwały ślad, pozwalając czytelnikowi zanurzyć się w tajemniczym świcie Bieszczadów, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.