Irytujący pan Hunter recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·2 minuty
2022-12-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Natalia Dziadura i Liliana Więcek to duet który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Panie stworzyły bardzo romantyczną i zabawną historię, która skradnie wiele serc. Adam czuje, że inwestycja w pałacyk w malowniczej polskiej Żeradówce to dobra okazja na nowy biznes. Wyrusza w podróż, aby sfinalizować umowę, jednak na miejscu wychodzą pewne problemy. Okazuje się, że zakupem pałacyku jest zainteresowana również dwójka innych osób. Jedną z nich jest Catherina Vaillant - dziewczyna równie piękna co temperamentna. Aby zdobyć pałacyk ta dwójka będzie musiała połączyć siły, jednak to nie będzie tak proste jak może się wydawać.

“Irytujący Pan Hunter” czyli historia, która totalnie rozbroiła mnie na łopatki to coś dla fanów romantycznych historii pełnych docinek, ciętego języka i dużej dawki humoru. Dosłownie tej książki nie da czytać się bez uśmiechu na twarzy. Klimat tej historii totalnie zaliczyłabym do mojego comfort book. Autorki zadbały o to aby stworzyć dla nas bardzo barwne i charakterystyczne postacie. Główni bohaterowie od samego początku mieli całą moją uwagę, dosłownie nie mogłam oderwać się od czytania. Było zabawnie, ale ze smakiem. Podobało mi się to, że autorki nie poszły w schematyczne wydarzenia, a stworzyły dla nas nowy, fajny rodzaj humoru i ciekawe docinki. Dodatkowo postać Marka, to hit tej historii. Uwielbiam jego niestandardową przyjaźń z Adamem. Już dawno żadne takie combo tak bardzo nie przypadło mi do gustu.

Hate - love to jeden z głównych wątków tej historii, choć tam w tle dzieje się jeszcze coś innego. Coś mrocznego i bardzo niebezpiecznego, ale nie będę Wam zdradzać co to takiego. Wracając do małego meritum ogromnie się cieszę, że ta historia nie była szybka. Tutaj wszystko dzieje się etapami, nie ma rzutów na głęboką wodę. Od samego początku da się wyczuć, że autorki bardzo dobrze się dopasowały. Dogranie w takich duetach jest bardzo ważne, i ja nie widzę większych różnic jeśli chodzi o ich style. Oba są bardzo przyjemne i przykuły moją uwagę.



Poza tym czuć, że ta historia do samego końca ma ręce i nogi. Tutaj nic nie dzieje się bez powodu. Konkretna historia, z konkretnymi bohaterami. Jednak to co mi najbardziej rzuciło się w oczy to oryginalność tej historii. Autorki potrafiły mnie szczerze zaskoczyć. Szczególnie w jednym z przełomowych momentów związanych z zazdrością, to jak wybrneły z tej sytuacji to dla mnie totalne mistrzostwo. Mogłam podejrzewać wszystko, ale nie to co się wydarzyło.

Dla mnie ta historia to czysta magia, ja uwielbiam takie lekkie historie, z ciekawym klimatem i dawką humoru, który potrafi mnie rozbawić. Czytanie tej książki to czysta przyjemność, a jej dopracowanie sprawia, że jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku. Ma totalny vibe filmów Netflixa. Ja gorąco polecam i zachęcam do przeczytania. Będziecie mile zaskoczeni, tak jak ja.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Irytujący pan Hunter
Irytujący pan Hunter
Natalia Dziadura, Liliana Więcek
8.4/10

Adam Hunter to Amerykanin z angielskimi korzeniami, który od dziesięciu lat zajmuje się prowadzeniem sieci hoteli B&B w Londynie. W biznesie pomaga mu przyjaciel Marek i to właśnie on pokazuje mu ogł...

Komentarze
Irytujący pan Hunter
Irytujący pan Hunter
Natalia Dziadura, Liliana Więcek
8.4/10
Adam Hunter to Amerykanin z angielskimi korzeniami, który od dziesięciu lat zajmuje się prowadzeniem sieci hoteli B&B w Londynie. W biznesie pomaga mu przyjaciel Marek i to właśnie on pokazuje mu ogł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA 🔥"IRYTUJĄCY PAN HUNTER"🔥 AUTOR: NATALIA DZIADURA LILIANA WIĘCEK WYDAWNICTWO: NIEZWYKŁE Książę przeczytałam dzięki Booktour, który zorganizowała @bookloveraneta. Dziękuję za...

@marcinekmirela @marcinekmirela

"Irytujący Pan Hunter" ~ L. Więcek, N. Dziadura Ciekawa jestem ile z was nie boi się deutów? [...] 𝐍𝐚𝐣𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰 𝐧𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐞 𝐩𝐨𝐦𝐨𝐜𝐲. 𝐏𝐨𝐳𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐜𝐡𝐜𝐞. 𝐏𝐨 𝐜𝐳𝐲𝐦 𝐤𝐫𝐳𝐲𝐜𝐳𝐲, 𝐚𝐥𝐞 𝐳𝐧𝐨𝐰𝐮 𝐧𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐞, 𝐚 𝐧𝐚 𝐤𝐨𝐧𝐢𝐞𝐜 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐩𝐫𝐚𝐬𝐳...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy
@meryluczyte...:

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Dłu...

Recenzja książki Czas ucieczki
Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl