Brat recenzja

Brat

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2022-04-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kiedyś ktoś mądry powiedział, że jeśli kochasz drugi raz, to nigdy nie było tego pierwszego”.

„Czasami trzeba popełniać błędy, aby wynieść z nich lekcje”.

„Gdy ty nie szanujesz siebie, nie oczekuj tego od innych”.

To, co uwielbiam w czytaniu książek to przeżywane z każdą stroną emocję. To właśnie one sprawiają, że dana historia wciąga mnie na tyle, że przestaje zwracać uwagę na cokolwiek innego. I taka właśnie była najnowsza książka Julity Sarneckiej.

Na historię Maksima czekałam od chwili, gdy skończyłam czytać historię Mishy. Wtedy miałam w głowie obraz tego intrygującego mężczyzny i wydawało mi się, że raczej nic mnie nie zaskoczy.

Nie mogłam się bardziej mylić..

Romanse mafijne mają to do siebie, że wyczekuję w nich tej adrenaliny, która napędza fabułę. I tu naprawdę było jej bardzo dużo, jednak tym razem to nie te chwile, były tymi, które poruszyły moje serce. To momenty powrotu do przeszłości – wtedy, gdy Maksim był dzieckiem, sprawiały, że moje serce łamało się z każdym czytanym zdaniem.

Dwa poprzednie tomy były naprawdę świetne, jednak mam wrażenie, że tym razem autorka przeszła samą siebie. Stworzyła fabułę, która wciąga od początku do końca, nie raz sprawiając, że już sama nie wiedziałam, czego jeszcze dowiem się na następnej stronie. Powiedzieć, że byłam zaskoczona w chwili, gdy wszystko wyszło na jaw, to zbyt małe słowa. Bardziej odpowiadałoby tu stwierdzenie, że byłam w szoku – bo takie wyjaśnienie całej historii w ogóle nie przeszło mi przez myśl.

Cała ta powieść to ogromny wkład w kreacje bohaterów, w intrygę, zostawianie śladów tak, by dopiero poznając prawdę, przyszło nam na myśl, że to do tego celu naprowadzały nas różne rzeczy.

Jestem pewna, że to najlepsza książka Julity i postawiła sobie ona poprzeczkę bardzo wysoko. Aż nie mogę się doczekać innych powieści, jednocześnie czując ogromny żal, że to już koniec serii „Sekrety mafii” – choć jestem pewna, że za jakiś czas wrócę do niej, bo te nie widzę innej możliwości, jak jeszcze raz przeżyć te wszystkie emocje.

Podsumowując, uważam, że „Brat” to książka napisana niezwykle lekkim, ale też dopracowanym i przede wszystkim dojrzałym stylem.. Pełna emocji, tajemnic i skrywanej namiętności opowieść o rodzinie, przyjaźni i zemście, która potrafi ukierunkować całe nasze życie.

Historia Maksima i Becky to pełna zakrętów, nieoczekiwanych zdarzeń i odpowiedzi opowieść, która całkowicie skradła moje serce. Jeśli jeszcze nie znacie poprzednich tomów, to wszystkie trzy z całego serca wam polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brat
Brat
Julita Sarnecka
8.6/10
Cykl: Sekrety mafii, tom 3

Maksim Aristov jest zaginionym przed laty bratem Mishy. Mężczyźni wychowywali się w domu dziecka, ale nie wiedzieli, że są spokrewnieni. Teraz, po latach, mają szansę być prawdziwą rodziną i to nie t...

Komentarze
Brat
Brat
Julita Sarnecka
8.6/10
Cykl: Sekrety mafii, tom 3
Maksim Aristov jest zaginionym przed laty bratem Mishy. Mężczyźni wychowywali się w domu dziecka, ale nie wiedzieli, że są spokrewnieni. Teraz, po latach, mają szansę być prawdziwą rodziną i to nie t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[…]- Igrasz z ogniem, mała. Uważaj, żeby się nie sparzyć, bo będzie bolało(…) -Czasami warto się oparzyć, bo następnym razem twoje ciało i umysł będą ostrzegać cię przed niebezpieczeństwem[…] Q: A c...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Brat ❤️ serii Sekrety mafii #3❤️ autorki Julity Sarneckiej ❤️. Maksim Aristov to zaginiony przed laty brat Mishy. Obaj wychowywali się w domu dziecka, nie wie...

@monika032890 @monika032890

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl