Pieśń o Achillesie recenzja

„Byliśmy jak bogowie u zarania świata, a nasza radość była tak promienna, że nie widzieliśmy niczego poza sobą nawzajem”, czyli historia Achillesa według Madeline Miller.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2021-08-08
Skomentuj
1 Polubienie
Widząc zapowiedź Pieśni o Achillesie, wiedziałam, że muszę to przeczytać. Kilka lat temu Madeline Miller zasłynęła u nas swoją powieścią Kirke, a teraz powraca z kolejnym bohaterem. Jestem wielką fanką mitologii i bardzo lubię sięgać po książki z bohaterami, którzy są z nią powiązani.

Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży straszliwe fatum. Tylko on może zapewnić Grecji wygraną w wyniszczającej wojnie. Ale zwycięstwo dopełni się wtedy, kiedy zginie. Zapowiedź tej tragedii nie opuszcza go ani na krok, lecz Achilles nie żyje w jej cieniu. Jest najpiękniejszym, najsilniejszym i najbardziej utalentowanym synem Grecji, złotym dzieckiem, które z czasem przeistacza się w największego bohatera swoich czasów. Patroklosowi brakuje tego wszystkiego, co ma Achilles. Jest wygnańcem – dziwnym, słabym i nic nieznaczącym. A jednak pewnego dnia między chłopcami zadzierzga się nić przyjaźni… Kiedy po latach Grecję obiega wieść o porwaniu do Troi pięknej Heleny, Achilles, uwiedziony obietnicą nieśmiertelnej sławy, z innymi bohaterami gotuje się do walki. Razem z nim rusza Patroklos. Jeszcze nie wiedzą, że na polach pod Troją los upomni się o swoje – niezależnie od prób, które podejmą, aby go oszukać. To opowieść o bogach, królach, nieśmiertelnej sławie i ludzkich uczuciach.

Książka kusi swoją złotą, błyszczącą okładką, obok której nie da się przejść obojętnie. Bardzo podobają mi się wydania serii butikowej Wydawnictwa Albatros. Nie można oderwać od nich wzroku. W twardej oprawie prezentują się świetnie na półce. Wracając jednak do samej historii... Napisana jest ona pięknym językiem. I jest moim wielkim zaskoczeniem. Nie spodziewałam się, że ta opowieść tak mnie pochłonie. Uwielbiam wszystko, co związane z mitologią (tutaj mamy do czynienia z moją ulubioną mitologią grecką). Autorka inspirowała się eposem Homera podczas tworzenia swojej książki.

Madeline Miller stworzyła na nowo Achillesa oraz jego przyjaciela Patroklosa. Jest to historia o bezwarunkowej miłości, która na swojej drodze spotyka same przeszkody, przez które stara się przejść. Jeśli nie jesteście zaznajomieni z mitologią, to spokojnie na końcu znajdziecie słownik postaci, gdzie każdy bohater jest opisany. Pieśń o Achillesie wywołuje wiele emocji, chociaż wiemy, jak ta historia się skończy. Całość jest naprawdę ciekawie napisana, przez co ciężko oderwać się od niej. Autorka przedstawia tutaj własną wersję wojny trojańskiej i tego, jak wyglądały dzieje Achillesa.

Po Pieśń o Achillesie sięgnęłam ze względu na moje zainteresowania mitologią i myślę, że osobom, które je podzielają, może również się spodobać. Dla innych będzie to powieść o miłości (Achillesa i Patroklosa) silniejszej niż śmierć.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.7/10
Seria: Butikowa

Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Komentarze
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.7/10
Seria: Butikowa
Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć i czołem! Lubicie mitologie? Która jest Waszą ulubioną? W moim przypadku zawsze była to grecka mitologia. Już jak w gimnazjum czytaliśmy opowiadanie o Dedalu i Ikarze oraz uczyliśmy się o grec...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

@YouTube Kolejny "bestseller"... Szkoda że za dobrą sprzedażą nie idzie chociażby jakość wydania. Książka to też produkt - płacimy za nią, więc oprócz dobrej historii oczekujemy także dopracowania od...

@snaky_reads @snaky_reads

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią