Córka mafii. Elena recenzja

Całkiem niezły debiut

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-03-06
Skomentuj
2 Polubienia
Kolejny debiut, kolejny romans i kolejna mafia ;) Tym razem na tapecie „Córka mafii. Elena” Aleksandry Możejko. Jest to pierwszy tom serii Dzieci mafii. Będzie to trylogia, która zaskoczy niejedną czytelniczkę! Czym zaskoczyła mnie?
Już po przeczytaniu pierwszych rozdziałów byłam mocno zaintrygowana tym, jak autorka pociągnie dalej swoją historię. Początek zaczyna się niewinnie, bo nasza główna bohaterka jest jeszcze dzieckiem, ale to właśnie wtedy dochodzi do pierwszego spotkania z Gabrielem. Chłopak stał się wtedy jej bohaterem, bo uratował ją z rąk jej kuzyna Dantego, który to od młodzieńczych lat lubił się nad nią znęcać. Ale za to ich drugie spotkanie wywróci życiem i jednego i drugiego ;)
Bardzo podobał mi się pomysł z aranżowanymi zaręczynami i tym w jakim kierunku poszła dalej ta historia. No bo taki zwrot wydarzeń od samego początku? :) powiem Wam szczerze, że im dalej tym coraz więcej się dzieje. Tutaj nie ma miejsca na nudę, czy powolne toczenie się wydarzeń. Tutaj co chwilę mamy jakąś rewelację. Niestety niektóre wątki były niedokończone i potraktowane trochę pobieżnie, co trochę mnie zasmuciło, bo bardzo chciałam poznać bardziej historię Dantego i tego dlaczego tak bardzo nienawidził Eleny. No i motyw z rodzicami – ale to podobno będzie wyjaśnione w kolejnych częściach, więc choć tyle dobrze :) – jest to debiut, dlatego też niektóre rzeczy można jeszcze poprawić w kolejnych częściach. Pomimo to książkę bardzo dobrze mi się czytało i naprawdę szybko! Nie jest wielka objętościowo, bo ma tylko 200 stron, choć nie kryje, że te 100 stron więcej mnie by nie przeszkadzało :D
Jeśli chodzi o bohaterów. Autorka bardzo fajnie ich wykreowała, choć momentami słodyczy nie zabrakło ;) Elena zaintrygowała mnie swoją pewnością siebie i tą swoją chorobą, która objawiała się brakiem odczuwania bólu – z czym spotykam się po raz pierwszy! Gabriel kojarzył mi się jako taki byczek, którego wszyscy się boją, z jednej strony jest człowiekiem do rany przyłóż, ale jeśli chodzi o interesy i karanie, to najlepiej uciekać gdzie pieprz rośnie. I tak jak wspomniałam – Dante, który najbardziej mnie zaciekawił, był niestety tłem. Relacja między nimi wszystkimi była raz spokojna, raz burzliwa, a to jak się do siebie później zwracali było trochę za słodkie :P a wiecie, że ja mało słodzę, więc nadmiar cukru trochę mnie odpycha :P
„Córkę mafii. Elenę” oczywiście Wam polecam! Myślę, że jak na debiut jest dobrze! Historia mi się podobała, a te małe niedociągnięcia, myślę, że będą dla autorki dobrą wskazówką na przyszłość D:
I trzymam kciuki żeby każda kolejna książka była coraz lepsza:) z niecierpliwością czekam na kontynuację Dzieci mafii i gratuluje autorce udanego debiutu :D

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka mafii. Elena
2 wydania
Córka mafii. Elena
Aleksandra Możejko
7.4/10
Cykl: Dzieci mafii, tom 1

Pierwszy tom polskiej serii mafijnej „Dzieci mafii”! Elena Montenegro nigdy nie podejrzewała, że całe jej życie ulegnie zmianie w dniu zaręczyn siostry. To wtedy spotyka mężczyznę, który kiedyś ur...

Komentarze
Córka mafii. Elena
2 wydania
Córka mafii. Elena
Aleksandra Możejko
7.4/10
Cykl: Dzieci mafii, tom 1
Pierwszy tom polskiej serii mafijnej „Dzieci mafii”! Elena Montenegro nigdy nie podejrzewała, że całe jej życie ulegnie zmianie w dniu zaręczyn siostry. To wtedy spotyka mężczyznę, który kiedyś ur...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znowu to sobie zrobiłam. Zamiast odpocząć od mafijnych klimatów, które niemalże wylewają mi się już rękawami to ja nadal sprawdzam i próbuję czy faktycznie wszystko – każdy motyw, każdy charakter, ka...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Jako że książek mafijnych jeszcze nie mam dość, postanowiłam sobotni wieczór spędzić w towarzystwie tajemniczej Eleny i wiecie co? Wcale tego nie żałuję. Autorka zabrała nas na spotkanie z młodziu...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl