Z niecierpliwością czekałam na trzeci tom wyjątkowej serii "Wnuczka wariatki" - "Wnuczka wariatki. Carmen". Według mnie jest to najlepsza część. Poznałam tajemnicę seniorki rodu Carmen. Dla niektórych przemiła staruszka, a dla innych diabeł wcielony. Jaka tak naprawdę jest ta bohaterka? Czy faktycznie jest taka zła, na jaką wygląda i jak ją piszą? Koniecznie musicie ją poznać.
Autorka Danuta Noszczyńska odsłania przed nami jej tajemnicę. W swoim życiu wiele przeszła. Mimo wszystko dała radę i wychowała córkę. Przez nieporozumienia Alina zerwała z nią kontakt. Carmen nie mogła uczestniczyć w wychowywaniu swojej jedynej wnuczki Poli. Dlaczego musiało do tego dojść? Polę poznała dopiero rok wcześniej przez czysty przypadek.
Danuta Noszczyńska w ciekawy sposób pokazała nam losy trzech pokoleń kobiet. Czy Alina poszła w ślady swojej mamy? Czy Pola będzie miała podobne życie jak jej matka i babka?
Carmen po śmierci swojego ojca musiała opiekować się swoją mamą, która nie potrafiła żyć bez męża. Co się z nią stało, gdy odeszła jej mamusia? Kto się nią opiekował po jej śmierci?
Czy Carmen Sowiłow jest naprawdę tą osobą, za jaką się całe życie podaje? Czy coś przed wszystkimi ukrywa? Czy ktoś jeszcze zna jej sekrety?
Oprócz Carmen w tej części poznałam również dalsze losy Aliny i Poli.
Zakończenie tego tomu bardzo mnie przybiło. Jeszcze teraz płyną mi łzy. Nie mogę się pozbierać.
Bardzo polubiłam Carmen. Ciekawa z niej kobieta.
Powieść "Wnuczka wariatki. Carmen" czytałam jednym tchem. Doskonała obyczajówka. Nie zabrakło również dobrego humoru. Niektóre sceny rozśmieszyły mnie do łez. Carmen czasami potrafi być zabawna. Podobała mi się jej rozmowa z pewnym młodym człowiekiem o jego tatuażach. Zaproponowała nawet zrobienie rogów, podobno teraz jest to w modzie. Chłopak łykał to, jak ciepłe bułeczki, a ona oczywiście sobie z niego żartowała.
Musicie wiedzieć, że Carmen potrafi być postrachem okolicy, ale też jest dobrą przyjaciółką i idealną doradczynią. Czy córka ją w porę doceni? Czy Alina zna swoją mamę?
Nie podobało mi się, jak Carmen postępowała w swoim życiu. Na jej miejscu zrobiłabym inaczej. Czy w podeszłym wieku żałuje, że tak zrobiła? Przekonacie się o tym, czytając "Wnuczkę wariatki. Carmen".
Ta lektura jest godna polecenia.
Zachęcam do przeczytania pozostałych dwóch tomów: "Wnuczka wariatki. Pola" i "Wnuczka wariatki. Alina".
Oczywiście możecie przeczytać tylko ten tom. Jednak dla lepszego zrozumienia całej sytuacji polecam poznać pozostałe dwa.
Mam cichą nadzieję, że autorka Danuta Noszczyńska nie poprzestanie na tym tomie. Czy jeszcze kiedyś usłyszymy o tych bohaterkach?