Chcę, żebyś wiedział recenzja

Chcę żebyś wiedział

Autor: @readingwithflowers ·2 minuty
2022-01-18
Skomentuj
1 Polubienie
𝑪𝒉𝒐𝒄 𝒛𝒍𝒂𝒎𝒂𝒍 𝒎𝒊 𝒔𝒆𝒓𝒄𝒆, 𝒏𝒊𝒆 𝒑𝒐𝒕𝒓𝒂𝒇𝒊𝒆 𝒘𝒚𝒓𝒛𝒖𝒄𝒊𝒄 𝒈𝒐 𝒛 𝒎𝒐𝒋𝒆𝒋 𝒈𝒍𝒐𝒘𝒚. 𝑱𝒆𝒔𝒕 𝒋𝒂𝒌 𝒑𝒊𝒆𝒑𝒓𝒛𝒐𝒏𝒚 𝒏𝒂𝒓𝒌𝒐𝒕𝒚𝒌, 𝒋𝒂𝒌 𝒕𝒂𝒕𝒖𝒂𝒛, 𝒌𝒕𝒐𝒓𝒆𝒈𝒐 𝒏𝒊𝒆 𝒎𝒐𝒛𝒏𝒂 𝒔𝒊𝒆 𝒑𝒐𝒛𝒃𝒚𝒄.

Utrata bliskiej osoby zmienia życie, jednak co jeśli okaże się, że ostatnie dwa lata były jedynie kłamliwym obrazem? I to niezwykle bolesnym? Ami opłakiwała śmierć swojego brata, odcięła się od ludzi i kiedy w pewnym stopniu nauczyła się funkcjonować bez niego, dociera do niej wiadomość, że jej brat widziany był w Miami. Dziewczyna rzuca wszystko i udaje się na jego poszukiwania. Prawda, którą odkryje na nowo poprzewraca jej życie. Przed Ami nie lada wyzwania, a nowa rzeczywistość okaże się zagmatwana i niebezpieczna - zwłaszcza jeśli do głosu zaczną dochodzić uczucia. Dlaczego jej brat przez tyle czasu nie dał znaków życia? Czy Ami odnajdzie się w "nowym domu" i udowodni, że jest gotowa sprostać stawianym jej wymaganiom?

Aleksandra Muraszka swoją debiutancką książką zabiera czytelnika w świat, w którym pełno niebezpiecznych momentów. Autorka stworzyła ciekawą fabułę, z bardzo różnorodnymi bohaterami - a każdy z nich ma swoje miejsce w tej historii. Ami zamyka przeszłość i otwiera się na zupełnie nowe doświadczenia, pełne trudnych momentów - ale szczęśliwa, bo ma u boku osoby które stają się jej bliskie. Dziewczyna robi wszystko, by dopasować się do nowego otoczenia, czego nie ułatwia jej Finn - mężczyzna, który od pierwszych chwil daje jej odczuć, że nie jest miłe widziana. Jest on tajemniczy, a relacja między nim, a Ami pełna jest sprzecznych sygnałów. Z jednej strony czuć wzajemne przyciąganie, a z drugiej Finn odgradza się grubym murem. To sprawia, że ja jako czytelnik czułam się zaintrygowana. Autorka ma przyjemne pióro, dzięki czemu książkę czytało się szybko. Sam pomysł na fabułę ma w sobie coś świeżego - 400 stron dosłownie połknęłam - tym bardziej, że autorka zagwarantowała parę momentów, które przyprawiały o szybsze bicie serca.

"Chcę żebyś wiedział" to bardzo dobry debiut, pokazujący niezwykle silne więzi rodzinne, które przetrwały nawet śmierć. W tej historii znajdziecie uczucie, które kiełkuje powoli i ciągle się tli, mimo wielu przeciwności - nie jest je tak łatwo ugasić, przyjaźń oraz wsparcie, ale i rodzinę którą nie łączą więzi krwi, a mimo to każdy z jej członków wie, że może na siebie liczyć. To książką, która zmiażdży wasze serca końcówką i sprawi, że po odłożeniu będziecie potrzebowali chwili, aby dojść do siebie. Ja mam złamane serce i teraz liczę, że autorka w kolejnej części je na nowo poskleja, bo zostawić czytelnika z takimi emocjami to nie dobrze 😅.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chcę, żebyś wiedział
Chcę, żebyś wiedział
Aleksandra Muraszka
8.2/10
Cykl: Chcę, żebyś wiedział, tom 1

Droga do miłości bywa śmiertelnie niebezpieczna. Ami, młoda dziewczyna z Nowego Orleanu, wyrusza do słonecznego Miami, by rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Na miejscu czeka na nią niespodzian...

Komentarze
Chcę, żebyś wiedział
Chcę, żebyś wiedział
Aleksandra Muraszka
8.2/10
Cykl: Chcę, żebyś wiedział, tom 1
Droga do miłości bywa śmiertelnie niebezpieczna. Ami, młoda dziewczyna z Nowego Orleanu, wyrusza do słonecznego Miami, by rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Na miejscu czeka na nią niespodzian...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

‘Chcę, żebyś wiedział’ - niezwykła historia przeciągnięta emocjami. Dodatkowo jest to debiut literacki Aleksandry Muraszek i po jego przeczytaniu już wiem, że kolejne książki autorki biorę w ciemno. ...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Zdarza Wam się oceniać książkę po okładce? Ja staram się tego nie robić, jednak gdy, w czasie promocji widziałam okładkę „Chcę, żebyś wiedział”, sugerowała mi ona romans w sielskim klimacie, może gdz...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Pozostałe recenzje @readingwithflowers

Kraina marzeń
Kraina Marzen jest na wyciagnięcie ręki- tylko czy starczy ci odwagi, aby do niej dotrzeć?

𝒏𝒊𝒆 𝒛𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆 𝒔𝒂𝒎𝒊 𝒘𝒚𝒃𝒊𝒆𝒓𝒂𝒎𝒚 𝒔𝒄𝒊𝒆𝒛𝒌𝒊 𝒛𝒚𝒄𝒊𝒐𝒘𝒆; 𝒄𝒛𝒂𝒔𝒂𝒎𝒊 𝒕𝒐 𝒐𝒏𝒆 𝒘𝒚𝒃𝒊𝒆𝒓𝒂𝒋𝒂 𝒏𝒂𝒔 Dmuchawce lekko unoszą się na wietrze lecąc w strony, w które niesie je wiatr niczym marzenia, ...

Recenzja książki Kraina marzeń
Wild at Heart. Wróć do mnie
Dzika Alaska i szarosc codziennego dnia

𝑻𝒐 𝒅𝒛𝒊𝒘𝒏𝒆, 𝒛𝒆 𝒛𝒘𝒊𝒂𝒛𝒆𝒌 𝒋𝒆𝒅𝒏𝒆𝒈𝒐 𝒅𝒏𝒊𝒂 𝒘𝒚𝒅𝒂𝒋𝒆 𝒔𝒊𝒆 𝒏𝒊𝒆𝒓𝒐𝒛𝒆𝒓𝒘𝒂𝒍𝒏𝒚, 𝒃𝒚 𝒌𝒐𝒍𝒆𝒋𝒏𝒆𝒈𝒐 𝒘𝒚𝒈𝒍𝒂𝒅𝒂𝒄 𝒏𝒂 𝒌𝒓𝒖𝒄𝒉𝒚 - 𝒘𝒚𝒔𝒕𝒓𝒂𝒄𝒛𝒚 𝒏𝒊𝒆𝒑𝒐𝒓𝒐𝒛𝒖𝒎𝒊𝒆𝒏𝒊𝒆, 𝒌𝒊𝒍𝒌𝒂 𝒔𝒍𝒐𝒘, 𝒈𝒐𝒓𝒂 𝒕𝒍𝒖𝒎𝒊𝒐𝒏𝒚𝒄𝒉 𝒐𝒃𝒂𝒘, 𝒌𝒕𝒐𝒓𝒆 𝒘 𝒌𝒐𝒏𝒄𝒖...

Recenzja książki Wild at Heart. Wróć do mnie

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon