Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic recenzja

Choroba syna oczami ojca

Autor: ·3 minuty
2021-02-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z wielkim zainteresowaniem sięgnęłam po książkę Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic, ponieważ bardzo chciałam spojrzeć na historię Nicka i jego rodziny z perspektywy Borisa Vujicica - głowy rodziny, męża i ojca. Po lekturze Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! poznałam Nicka i historię jego choroby, zobaczyłam jak wygląda życie osoby z fokomelią można by rzec z pierwszej ręki. Nick dokładnie opisał w niej swoje stany emocjonalne, stopniowe dojrzewanie i oswajanie się z niepełnosprawnością, to jak uczył się samodzielności i odnalazł swoje prawdziwe powołanie i ścieżkę w życiu. W Bez rąk, bez nóg... Nick przywołuje także wiele historii dotyczących jego rodziny i rodzeństwa. Pod tym względem to właśnie książka syna jest bogatsza w szczegóły, bardzo urzekająca, wywołuje poczucie bliskości i więzi z autorem. Boris Vujicic w swych wspomnieniach powiela żarty i wspomina te same historie, o których pisał sam Nick w swojej książce. To co jednak możemy dostrzec nowego - oczywiście poza samą zmianą perspektywy patrzenia na chorobę i radzenia sobie z nowymi wyzwaniami - to pedagogiczny charakter tej pozycji (oraz oczywiście nowych bohaterów - poszerzenie rodzinnego grona Vujiciców o synową i dwójkę wspaniałych wnuków Borisa i Duszki - Kanae, Kiyoshiego i Dejana). Starszy Vujicic w niezwykle ciekawy sposób zdołał połączyć formy biograficzne, autobiograficzne z edukacyjnymi - bo jego książkę w pewnym stopniu możemy określić mianem poradnika.

Książka Borisa Vujicica była dla mnie w pewnym sensie zaskoczeniem. Spodziewałam się raczej wyłącznie wspomnień, jakiejś formy biografii rodziny Vujiciców, a przede wszystkim czegoś znacznie bardziej osobistego. Okazuje się jednak, że ponad to wybijają się raczej jej walory pedagogiczne.

Myślę, że książka ta może okazać się niezwykle przydatnym i cennym drogowskazem dla rodziców którzy zmagają się z niepełnosprawnością swoich pociech. Znajdziecie w niej jednak porady tak uniwersalne i zarazem wartościowe, że warto czerpać z nich w procesie wychowania każdego - również w pełni sprawnego dziecka, aby mogło wzrastać w atmosferze pełnej pokoju, miłości, równowagi, ale też pokory, wolności i wsparcia ze strony najbliższych. Kiedy na świat przyszedł Nick, Boris i Duszka byli pełni obaw i sprzecznych uczuć - rozważali nawet adopcję. Ostatecznie miłość rodzicielska zwyciężyła, a Boris korzystając z bogatego doświadczenia stara się pomóc innym rodzicom, udzielając cennych porad i wskazówek, które niegdyś były tak bardzo potrzebne jemu i jego żonie, a do których sami musieli dojść metodą prób i błędów, po wielu nieprzespanych nocach i przepłakanych dniach.

W narracji Borisa czuć ogromną ojcowską dumę z tego, na jakiego mężczyznę wyrósł jego pierworodny syn. Nie jest to jednak uczucie, które towarzyszyło młodym rodzicom na samym początku ich wspólnej drogi. Boris nie boi się przyznać do błędów i strachu, otwarcie pisze o swoich wadach jako rodzica i małżonka, a także o próbach jakie musiała przejść ich miłość małżeńska - czasem tak ciężkich, że niewiele brakowało by rozpadła się na drobne kawałeczki. Autor ukazuje jak wyglądała ich wspólna droga do akceptacji nowego życia z wyjątkowym członkiem rodziny.

Dziś zwracają się do nich rodzice dzieci dotkniętych niepełnosprawnością i wymagających szczególnej opieki. Rodzice ci wiedzą, że Duszka i Boris przeszli przez to, czego oni obecnie doświadczają i mają wiele pytań - tak jak rodzice Nicka mieli wiele pytań po jego narodzinach. Wtedy jednak nie znali nikogo, kto udzieliłby im na nie odpowiedzi. Dlatego też dziś tak chętnie pomagają innym - dają im nadzieję i model wychowania fizycznie niepełnosprawnego dziecka, na zrównoważonego i spełnionego człowieka. Dzięki ich doświadczeniu i wspólnej wędrówce z Nickiem mogą służyć innym pomocą, wsparciem, wskazówkami i praktycznymi radami.

Nick Vujicic udowodnił wielu ludziom na całym świecie, że nikt z nas nie jest ograniczony swoją sytuacją i że wszyscy możemy zbudować wartościowe, radosne i satysfakcjonujące życie - jeśli tylko postanowimy skupić się na naszych darach, a nie na tym czego nam brakuje. Do wielu rzeczy Nick doszedł sam, swoim uporem i ciężką pracą. Pamiętajmy jednak o tym, że te cechy nie gwarantują zawsze sukcesu - na rozwój młodego człowieka ma wpływ wiele czynników - miedzy innymi także to, co wyniósł z domu: jego relacje z członkami rodziny i wychowanie któremu poświęcili się rodzice. Bądźmy zawsze wdzięczni swoim rodzicom, za czas i miłość, które nam ofiarowali, abyśmy mogli się stać tym, kim dziś jesteśmy.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic
Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic
Boris Vujicic

Niedoskonały - niezwyciężony! To zasada, którą Boris Vujicic wpoił swojemu niepełnosprawnemu synowi. Nick urodził się bez kończyn, jednak dzięki wsparciu rodziców przezwyciężył ograniczenia wynikające...

Komentarze
Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic
Niedoskonały - niezwyciężony! Mój syn Nick Vujicic
Boris Vujicic
Niedoskonały - niezwyciężony! To zasada, którą Boris Vujicic wpoił swojemu niepełnosprawnemu synowi. Nick urodził się bez kończyn, jednak dzięki wsparciu rodziców przezwyciężył ograniczenia wynikające...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

W naszym domu
Świat Jakoba Hunta
@emol:

Po książki Jodi Picoult sięgam w ciemno i jeszcze się nie zawiodłam. Nie jest to literatura łatwa, bo pisarka sięga po ...

Recenzja książki W naszym domu
Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady
Rzeczy osobiste
@Jezynka:

Już słyszę jak niektórzy obruszają się, że pisanie o modzie w kontekście obozów koncentracyjnych to świętokradztwo i br...

Recenzja książki Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady
Diabeł na Hawajach
Diabeł na Hawajach
@wiki820:

Skończyło się na tym, że musiałam sięgnąć po część drugą z serii „Nie taki Diabeł straszny”, bo poprzednia tak mnie por...

Recenzja książki Diabeł na Hawajach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl