Święci grzesznicy. Chaos recenzja

Choroba vs miłość

Autor: @paulina0944 ·1 minuta
2020-03-31
Skomentuj
1 Polubienie
Pamiętacie siostrę Emily, która była chora i dzięki siostrze mogła wyprowadzić się od nadopiekuńczych rodziców? Teraz przyszedł czas na jej historię. Dziewczyna od dawna była zakochana w pierwszym chłopaku siostry. Jednak zdławiła te emocje, bo nie chciała zranić najbliższej osoby. Lata mijały, a los postanowił dać jej i Deanowi drugą szansę. Tylko czy uda im się odbudować relacje? Czy będę mieli szansę na szczęście? Jedyny problem polegał na tym, że czas ucieka, a niektórzy mają go mniej od innych...



Dość długo musieliśmy czekać na kolejny tom, ale już na samym wstępie mogę powiedzieć, że było warto. Ta część spodobała mi się o wiele bardziej od poprzedniczki. Tylko dlaczego, możecie zapytać, ale już Wam opowiadam.


Po pierwsze, książka spodobała mi się bardziej, ponieważ tutaj nie ma jak w poprzedniej, że główny bohater był świnią i po latach chce naprawić swoje błędy. W tej części główny bohater to naprawdę facet z dobrym charakterem, który był zakochany w jednej, ale za jej prośbą poszedł do innej. Taki obrót wydarzeń jakoś bardziej przypadł mi do gustu.


Bohaterowie też zostali według mnie lepiej wykreowani. Rosie pomimo choroby, nie poddawała się jej i chciała spełniać marzenia. Pragnęła być samodzielna i żyć po swojemu. Bardzo mi imponowała, za zawziętość, walkę i nie poddawanie się. Dean za to spodobał mi się, dlatego że pomimo swojej próżności i zboczonych tekstów, był uroczy. Jego zachowanie wynikało z chęci zakrycia swojej prawdziwej twarzy i przeszłości. Mężczyzna jest naprawdę kochany i pomysłowy. Popełnia czasami błędy, ale wyciąga z nich wnioski i stara się być lepszy, by zasłużyć na uznanie.


Powieść czyta się o wiele lepiej, szybciej i przyjemniej. Akcja jest bardziej dynamiczna i nie ma w tej takich postojów, że nic się nie dzieje. Oprócz relacji pomiędzy głównymi bohaterami, mamy również relacje Rosi z rodzicami czy siostrą. Dean też ma problemy z rodziną, no i z jeszcze jedną osobą.


Dlatego jeżeli pierwszy tom średnio przypadł mi do gustu, to dajcie szansę drugiemu. Na mnie wywarł o wiele więcej emocji i o mało się nie popłakałam na końcówce, a to coś znaczy! Nie mogę się doczekać się, aż sięgnę po trzeci tom, bo również zapowiada się na bombę emocjonalną.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święci grzesznicy. Chaos
Święci grzesznicy. Chaos
L.J. Shen
7.8/10
Cykl: Święci Grzesznicy, tom 2

Ruckus Rosie Podobno życie to piękne kłamstwo, a śmierć jest bolesną prawdą. Zgadzam się z tym. Nikt nigdy nie sprawił, że poczułam się tak żywa, poza facetem, który nieustannie przypomina, że mój ze...

Komentarze
Święci grzesznicy. Chaos
Święci grzesznicy. Chaos
L.J. Shen
7.8/10
Cykl: Święci Grzesznicy, tom 2
Ruckus Rosie Podobno życie to piękne kłamstwo, a śmierć jest bolesną prawdą. Zgadzam się z tym. Nikt nigdy nie sprawił, że poczułam się tak żywa, poza facetem, który nieustannie przypomina, że mój ze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @paulina0944

Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych
Dejta spokój!
Cioteczka powraca w wielkim stylu

Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapyta...

Recenzja książki Dejta spokój!

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie